W środę o godzinie 10:30 odbędzie się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Po ceremonii zaplanowano szereg uroczystości państwowych. W związku z wydarzeniem w Warszawie mogą wystąpić utrudnienia w ruchu.
Jarosław Kaczyński widzi duży potencjał w zwycięstwie kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Tymczasem profesor Antoni Dudek, który już na początku kampanii ostro wypowiadał się o Karolu Nawrockim ma dla prezesa PiS ostrzeżenie.
Prof. Dudek ostrzega Kaczyńskiego ws. Nawrockiego
Profesor Antoni Dudek w rozmowie z Gazetą.pl podkreślił, iż Karol Nawrocki ma bardziej prawicowe poglądy niż ustępujący z urzędu po 10 latach Andrzej Duda. Wskazał, iż całą kampanię budował wizerunek boksera, człowieka twardego, zdeterminowanego i bezwzględnego.
Politolog odniósł się do początku kampanii prezydenckiej, kiedy to w ostrych i zdecydowanych słowach wypowiadał się o Karolu Nawrockim. – Zwalczałem prezydenturę Karola Nawrockiego właśnie dlatego iż w moim przekonaniu istnieje realne ryzyko, iż w trakcie jego kadencji dojdziemy do poziomu polaryzacji, w którym państwo mogłoby się po prostu zatrzymać – mówił.
Na pytanie dziennikarza, czy Nawrocki będzie "pisowskim prezydentem" odparł, iż "nie sądzi". – Będzie prezydentem prawicy rozumianej jako PiS i Konfederacja. W tym układzie prezydent Nawrocki widzi siebie prawdopodobnie jako patrona obu formacji, który będzie spinał ten wielki prawicowy obóz – powiedział.
Profesor Dudek wskazuje, iż z tego powodu Jarosław Kaczyński może się na nowym prezydencie "srodze zawieść". Podkreślił, iż to nie ten moment, gdyż w tej chwili mają oni wspólny cel: "doprowadzić do wcześniejszych wyborów parlamentarnych i 'zlikwidować' obecną koalicję z Tuskiem na czele". Politolog wątpi jednak, iż w przyszłości Karol Nawrocki będzie "choćby w części tak spolegliwy jak prezydent Duda".
Nawrocki może zacieśnić relacje z Konfederacją
Przypomnijmy, iż prezydent elekt ogłosił już skład swojej kancelarii. Wśród powołanych znalazło się wielu ludzi związanych z PiS m.in. Zbigniew Bogucki, Marcin Przydacz i Paweł Szefernaker. Ale, jak zaznacza Dudek, nie są to wyłącznie politycy z obozu Jarosława Kaczyńskiego.
Jako przykład podał Sławomira Cenckiewicza, którego określił jako "wolnego elektrona z własnymi ambicjami" i choć zajmował stanowiska dzięki poparciu partii, nigdy nie był jej lojalnym członkiem. Wskazał również na Adama Andruszkiewicza, nowego wiceszefa kancelarii, który dziś kojarzony jest z PiS, ale swoją karierę polityczną zaczynał w środowiskach narodowych.
– Gdy przyjrzymy się bliżej współpracownikom Nawrockiego, to zobaczymy, iż to nie są postacie z jądra PiS w stylu Mariusza Błaszczaka lub jego klonów – mówił.
Czy Nawrocki zacieśni relacje z Konfederacją? Prof. Dudek uważa, iż to "wydaje się oczywiste" i bardziej prawdopodobne w kontekście środowiska Krzysztofa Bosaka. – Bliżej mu do narodowców niż libertarian – dodał.