Problemy Macierewicza i Cenckiewicza: rosyjski agent w sercu komisji ds. likwidacji WSI

1 rok temu

Autor książek i były oficer wywiadu zamieścił w sieci bardzo interesujący komentarz do afery rosyjskiego agenta, pracującego z Cenckiewiczem i Macierewiczem:

Zakładając iż Tomasz L jako ruski agent działał już w Komisji Likwidacyjnej WSI Cenckiewicza, to jakie zadania mógł dostać od swojego oficera prowadzącego? Według mnie następujące:

Na pewno dostał zadania wejście w środowisko interesujące rosyjskie służby co jak wiemy udało się pod legendą zainteresowań „Żołnierze Wyklęci” Jak dla mnie to mało by dobrze się uplasować i wejść do Komisji Likwidacyjnej więc musiał go ktoś „wprowadzić” Pytanie jest KTO?

Po wejściu w skład Komisji Likwidacyjnej Cenckiewicza prawdopodobnie następnym zadaniem było pisanie charakterystyk swoich przełożonych i innych członków komisji w tym na pewno likwidacyjnej jak i weryfikacyjnej. czyli Macierewicza, Cenckiewicza, Woyciechowskiego, Bączka, Utrackiego itd.

Kolejnym zadaniem było prawdopodobnie szukanie słabych punktów członków komisji bo ruskie służby prawdopodobnie przygotowywały kolejne werbunki i zakładam iż je zrobiono. Równorzędnym zadaniem było uzyskiwanie i kopiowanie Ściśle Tajnych informacji z archiwów WSI i tu zachodzi pytanie: Czy Tomasz L działał sam ewentualnie kto mu pomagał bądź ułatwiał uzyskiwanie tych informacji wewnątrz Komisji? To wszystko trzeba wyjaśnić…

1/N Zakładając, iż #tomaszl działał dla #Rosja już w K. Likwidacyjnej @Cenckiewicz To osoba która mu to "załatwiła" uplasowała też innych agentów w K. Weryfikacyjnej @Macierewicz_A a później w SKW jeżeli tak się stało to ruscy dzięki idiotom zdobyli Złotego Graala Służb Spec. https://t.co/0gm27q1Whc

— Kafir (@Kafir_PL) December 27, 2022

Idź do oryginalnego materiału