To polska tradycja od lat, iż 1 kwietnia w mediach publikuje się fikcyjne informacje o wydarzeniach. My w tym roku przygotowaliśmy dla Czytelników inną primaaprilisową publikację. W poprzednich latach w publikacjach z 1 kwietnia informowaliśmy m.in. o planach kręcenia filmu nad Bugiem przez Stevena Spielberga, o złowieniu w Zalewie Niewiadoma gigantycznej ryby, o pomyśle magistratu związanych z hodowlą alpak w mieście, zapowiadaliśmy też wizytę Roberta Lewandowskiego w Sokołowie. Wszystko to było wymyślone, a Państwo gwałtownie udowadnialiście, iż nie dacie się nabrać. W tym roku sięgamy po memy o sokołowskich władzach, które krążą po mieście. Jest ich niemało, można powiedzieć, iż w Sokołowie – jak w czasach PRL – powstała swego rodzaju „podziemna opozycja humorystyczna”. Memy, które publikujemy zostały nam przesłane przez Czytelników bądź zamieszczone w komentarzach pod artykułami. Autorzy większości prosili o anonimowość. Poza tymi, które publikujemy posiadamy inne (choćby znany dobrze wielu sokołowianom mem „Jakie miasto, taki Jaruzelski”). Nie zdecydowaliśmy się jednak na ich publikację, żeby nie przekraczać granic
