Prezydent RP Karol Nawrocki zawetował tzw. „ustawę łańcuchową”, która miała wprowadzić m.in. zakaz trzymania psów na łańcuchach. Jednocześnie podpisał ustawę zakazującą hodowli zwierząt futerkowych.
Prezydent poinformował, iż postanowił odmówić podpisania tzw. „ustawy łańcuchowej” – nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zakładała m.in. zakaz trzymania psów na uwięzi i wprowadzenie szczegółowych wymagań dotyczących kojców. Według Nawrockiego regulacje były „źle napisane” i groziły w praktyce stworzeniem norm nierealnych do spełnienia, zwłaszcza dla mieszkańców wsi i hodowców.
Jednocześnie prezydent podpisał inną budzącą kontrowersje nowelizację — ustawę o zakazie hodowli zwierząt futerkowych („ustawę futerkową”). W komunikacie opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta zaznaczono, iż ustawodawstwo to „uwzględnia głos większości społeczeństwa i przewiduje racjonalny okres przejściowy dla ferm” — do końca 2033 r.
Reakcje na decyzję
Na wieść o wetowaniu „ustawy łańcuchowej” zareagował premier Donald Tusk, który na platformie X napisał: „I co ci psy zawiniły?”. Równie krytycznie wypowiedział się rzecznik rządu, Adam Szłapka — według niego „tylko osoba bez serca może taką ustawę zawetować”. Podkreślał, iż Polacy są wrażliwi na los zwierząt, a decyzja prezydenta jest trudna do obrony.
Z drugiej strony — część opinii publicznej i środowisk rolniczych zgadza się z argumentacją Nawrockiego. Prezydent podkreślił, iż proponowane normy kojców — określające je jako „wielkości miejskich kawalerek” — były by dla wielu gospodarstw zupełnie nierealne, a prawo stygmatyzowałoby polską wieś.
Co dalej?
Prezydent zapowiedział, iż skieruje do Sejmu własny projekt ustawy „pozwalającej spuścić psy z łańcuchów” — czyli propozycję alternatywną wobec tej, którą właśnie zawetował. Chce, by nowe prawo było skuteczne, ale jednocześnie realne do przestrzegania.
Tymczasem ustawa futerkowa — podpisana właśnie przez niego — wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra (z wyjątkiem królików), a fermy mają zostać wygaszone najpóźniej do 2033 roku.
Przeciwko „ustawie łańcuchowej” głosował też Paweł Rychlik
Warto dodać, iż już podczas głosowania w Sejmie przeciwny przyjęciu „ustawy łańcuchowej” był poseł PiS z Wielunia, Paweł Rychlik. Swoją decyzję argumentował w wypowiedzi dla portalu INFO Wieluń. Możecie o tym przeczytać w artykule: Poseł Paweł Rychlik wyjaśnia, dlaczego zagłosował przeciwko „ustawie łańcuchowej”.

1 godzina temu
![Poseł Grabowski kontra minister KPRM. Ostre starcie na komisji. "Haniebne słowa" [WIDEO]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/collage_-_2025-12-02t212733374.jpg)

