Prezydent Nawrocki w ciepłych słowach o Hołowni. "Z całą pewnością byłby lepszym kandydatem"

1 tydzień temu
Z szeregów Polski 2050 płyną głosy, iż marszałek Sejmu Szymon Hołownia chętnie objąłby funkcję ambasadora w Stanach Zjednoczonych. Zgodę musiałby wydać nie tylko szef MSZ Radosław Sikorski, ale i prezydent Karol Nawrocki. Jak na taki scenariusz zareagowała głowa państwa?
Karol Nawrocki o Szymonie Hołowni: Lepszy kandydat niż pan Klich
- Z pewnością marszałek Szymon Hołownia byłby lepszym kandydatem na ambasadora USA, niż obecnym ambasadorem jest pan Klich. Chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, bo pan Klich nie wypełnia swojej misji ambasadorskiej w taki sposób, jakiego oczekiwaliby tego Polacy i Polska - mówił w poniedziałek prezydent Karol Nawrocki, pytany przez dziennikarzy o medialne doniesienia ws. dalszej politycznej kariery marszałka Sejmu.


REKLAMA


Nieoficjalnie: Szymon Hołownia chciałby być ambasadorem
O tym, iż Szymon Hołownia chciałby objąć stanowisko ambasadora w USA, mówił w podkaście "Dzieje się!" dziennikarz "Polityki" Wojciech Szacki. Miałby to być "plan B", jeżeli Hołowni nie udało się objąć funkcji Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Informacje te potwierdziła też nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza". Wszystko wskazuje jednak na to, iż ewentualna wyprowadzka obecnego marszałka za ocean nie wchodzi w grę. "Hołownia nie ma poparcia premiera Donalda Tuska ani wicepremiera i szefa MSZ Radosława Sikorskiego" - wskazuje jednak "GW". Szymon Hołownia nie skomentował na razie tych doniesień. W listopadzie polityk przestanie być marszałkiem Sejmu, zgodnie z umową koalicyjną jego następcą ma być współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Hołownia ma za to zostać wicemarszałkiem.


Zobacz wideo Ustawa o osobie najbliższej. Nawrocki zapowiedział swoją decyzję


"Pan Klich nie uzyska mojej akceptacji"
w tej chwili placówką w Waszyngtonie kieruje Bogdan Klich w randze chargé d’affaires. Nominacji ambasadorskiej Klicha nie chciał podpisać jednak prezydent Andrzej Duda, nie zamierza robić tego również obecny prezydent. - Nie wykonuje żadnej pracy odpowiedniej dla państwa polskiego, nie jest w stanie reprezentować Polski, ubliżał prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi, więc to oczywiste, iż ani pan Klich, ani pan Schnepf [kandydat na ambasadora we Włoszech - red.] nie uzyskają mojej akceptacji - zapowiadał w lipcu Karol Nawrocki, jeszcze jako prezydent elekt.


Czytaj również: Wipler o podobieństwach między Nawrockim a Konfederacją. "Jest zbieżność estetyczna"
Źródła: "Dzieje się!", "Gazeta Wyborcza", wystąpienie Karola Nawrockiego
Idź do oryginalnego materiału