Prezydent Nawrocki przybył do Białego Domu [AKTUALIZOWANY]

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL


Prezydent Karol Nawrocki przybył w środę (3 września)do Białego Domu, gdzie został powitany przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Polski prezydent wpisze się do księgi pamiątkowej. Trump przedstawi prezydentowi RP amerykańską delegację, a Nawrocki – delegację polską amerykańskiemu przywódcy.

Prezydent Nawrocki przybył do Białego Domu

Spotkanie z Trumpem to najważniejszy punkt wizyty polskiego prezydenta w Waszyngtonie.

Dalsza część tekstu pod grafiką

W Gabinecie Owalnym prezydenci Polski i USA mają rozmawiać o bezpieczeństwie militarnym i energetycznym Polski, a także o sytuacji w Ukrainie. Następnie zaplanowano rozmowy plenarne w formule śniadania roboczego.

Dla Nawrockiego to pierwsza wizyta zagraniczna jako prezydenta RP, ale nie pierwsze spotkanie z Trumpem – to odbyło się w maju podczas kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi. Trump udzielił mu wtedy nieformalnego poparcia.

Rozpoczęło się spotkanie w Gabinecie Owalnym

W składzie polskiej delegacji, towarzyszącej Nawrockiemu, są m.in. szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz.

Na godz. 13.30 (19.30 czasu polskiego) przewidziano wypowiedź prezydenta RP dla polskich mediów w Blair House, gdzie Karol Nawrocki zamieszkał podczas pobytu w Waszyngtonie.

Według Przydacza głównym tematem rozmowy Nawrockiego i Trumpa będzie bezpieczeństwo regionalne i aktywność amerykańska w tym wymiarze. Szef BPM zauważył, iż USA są głównym sojusznikiem Polski także we współpracy zbrojeniowej.

Prezydent jako zwierzchnik Sił Zbrojnych ma tutaj swoje uprawnienia i chce, aby ta kooperacja była kontynuowana, oczywiście na obopólnie korzystnych warunkach

– powiedział Przydacz przed kilkoma dniami.

Jak zapowiedział, prezydenci USA i Polski mają rozmawiać o współpracy gospodarczej i bezpieczeństwie energetycznym, a także o współpracy w formatach regionalnych.

Z kolei rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz zapowiadał, iż podczas wizyty, oprócz zagadnień stosunków polsko-amerykańskich i bezpieczeństwa w regionie, może być też poruszona kwestia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.

Idź do oryginalnego materiału