Prezydent Andrzej Duda skomentował niedawną rozmowę telefoniczną kanclerza Niemiec Olafa Scholza i prezydenta Rosji Władimira Putina, nazywając ją "próbą doprowadzenia do zawieszenia broni w Ukrainie" bez udziału prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Zdradził również, iż podczas rozmowy z Trumpem ostrzegał go, iż Niemcy i inni sojusznicy próbują "związać mu ręce".