Kwestie bezpieczeństwa, polityka UE i relacje dwustronne, to główne tematy dzisiejszych rozmów prezydenta Karola Nawrockiego w stolicy Niemiec i Francji, poinformował wczoraj przed wylotem z Warszawy szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Prezydent Karol Nawrocki, który już od wczoraj (15 września) jest w Berlinie, dziś przed południem będzie rozmawiał z prezydentem Niemiec Frankiem–Walterem Steinmeierem, a potem z kanclerzem Friedrichem Merzem. Jeszcze tego samego dnia polski prezydent spotka się ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem w Paryżu.
Tym razem na zaproszenie prezydenta będzie mu towarzyszył wiceminister MSZ Władysław Teofil Bartoszewski. „Można tak było od początku” — skomentował tę informację szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w serwisie X. Dotychczas bowiem Karol Nawrocki nie życzył sobie obecności przedstawiciela rządu w czasie swoich podróży zagranicznych.
Marcin Przydacz Szef Biura Polityki Międzynarodowej zapowiedział w czasie briefingu na warszawskim lotnisku, iż rozmowy z „kluczowymi partnerami zachodnioeuropejskimi, sojusznikami” będą dotyczyć bezpieczeństwa, w tym wschodniej flanki NATO oraz sytuacji w regionie i agresywnej polityki Rosji wokół Ukrainy, a także współpracy transatlantyckiej.
Polska przeciw Zielonemu Ładowi i umowie UE—Mercosur
– Pan prezydent przedstawi i w Berlinie, i w Paryżu swoją perspektywę na kwestie europejskie – zapowiedział ponadto prezydencki minister. Zapewnił, iż Polska jest i pozostanie ważnym członkiem UE, ale będzie bardziej aktywnie zabiegała o realizację polskich interesów.
Przydacz zastrzegł przy tym, iż są takie tematy, „co do których jasnym jest, iż będzie wyartykułowany nasz sprzeciw – nie jesteśmy zwolennikami w żaden sposób centralizacji UE, jakiegokolwiek tworzenia parapaństwa”. Powtórzył też, iż Polska opowiada się przeciw Zielonemu Ładowi w obecnym kształcie, gdyż osłabia ona konkurencyjność państw UE. Nie poprze także umowy UE-Mercosur, ani Paktu migracyjnego, bo – jak argumentował prezydencki minister – „nie wzmacnia ona poczucia wewnętrznego bezpieczeństwa w ramach UE”.
W Berlinie o zadośćuczynieniu za szkody z II wojny światowej …
Według szefa BPM rozmowy polskiego prezydenta dotyczyć będą również stosunków dwustronnych, a Berlinie także zadośćuczynienia za szkody wywołane II wojną światową. – Jasnym jest, iż ten temat pojawi się w dyskusjach w Berlinie – stwierdził Przydacz, bo – jak podkreślił – „ten temat w żaden sposób zamknięty nie jest”. – Państwo polskie, prezydent RP, będzie domagało się reakcji ze strony niemieckiej, a nie tylko zbywania tematu jako zamkniętego – zaznaczył.
… a w Paryżu o ratyfikacji traktatu z Nancy
Natomiast podczas rozmów z prezydentem Macronem poruszona ma być kwestia francusko-polskiego traktatu z Nancy, który stawia relacje dwustronne ”na dalszym, pozytywnym etapie”. – Większość sejmowa, nie tylko ta spod znaku koalicji rządzącej, ale także i opozycja, zagłosowała za ratyfikacją, więc będziemy się starali, aby ta nowa dynamika pomiędzy Polską a Francją była także odnotowana podczas rozmów w Pałacu Elizejskim – zapowiedział Szef Biura Polityki Międzynarodowej.
Traktat z Nancy
Polsko-francuski Traktat z Nancy, podpisany w maju tego roku przez premiera Donalda Tuska i prezydenta Emmanuela Macrona, przewiduje m.in. wzajemne gwarancje bezpieczeństwa. Obie strony zobowiązały się bowiem do wzajemnego wsparcia w przypadku zagrożenia, w tym do pomocy zbrojnej. Dotychczas Francja zawarła takie zobowiązanie jedynie z Niemcami.
Traktat o wzmocnionej współpracy i przyjaźni obejmuje również współdziałanie Polski Francji w dziedzinie przemysłu obronnego, gospodarki, rolnictwa i nauki. Premier Tusk zapowiedział podpisanie niebawem podobnego dokumentu z Wielką Brytanią.