Jak Andrzej Duda zareagował na orędzie Donalda Trumpa?
— Moja współpracowniczka napisała do mnie SMS-a, pytając, jaka jest moja ocena tego, co usłyszeliśmy wczoraj i tego, co dzieje się w USA. Ja odpisałem: „Słuchaj, żadna”. Nie mam żadnej reakcji, bo to nas nie dotyczy. Prezydent poruszył kwestie wewnętrzne, które można uznać za sąsiedzkie. To na razie Polski nie dotyczy — powiedział prezydent.
Co prezydent powiedział o metodach Donalda Trumpa?
David Ignatius z „The Washington Post” zapytał Andrzeja Dudę o relacje z Trumpem i jego przyszłą politykę. — Ja się spodziewam, iż prezydent Donald Trump będzie teraz używał nieco innych metod, niż stosował w pierwszej kadencji. Nie wiem, jakich — stwierdził polski prezydent, po czym dziennikarze wybuchnęli śmiechem. — I nie jestem w stanie podjąć z państwem dyskusji, żeby przewidywać, jakie to będą metody. Powiem państwu tak: ja podchodzę z dużą pokorą do otaczającej rzeczywistości. Jedna rzecz jest dla mnie absolutnie przekonywująca. Ja nie mam kompleksów, iż prezydent Trump mnie zaskakuje. Nie dlatego, iż jest starszy od mojego taty. Ile razy go spotykam, to jestem naprawdę zdumiony, iż jest mężczyzną o tak nieprawdopodobnie emanującej energii witalnej młodego faceta — powiedział Andrzej Duda, wywołując po raz kolejny wesołość publiczności.
Co jeszcze powiedział Andrzej Duda?
— Wierzcie mi, iż tak jest. I to nie tylko widać w telewizji. To jest autentyczny odbiór bezpośredni. To jest człowiek, który ma jakiś geniusz specyficzny, co jest, według mnie, prawdą obiektywną, iż tak jest. Pokażcie mi drugą osobę na świecie, która w jakimś momencie swojego życia stwierdziła: tak, będę miliarderem, ciach i to się udało. A potem sobie stwierdziła: a teraz zostanę prezydentem USA, ciach i to się udało. Przegrała wybory i stwierdziła: dobra, ja i tak zostanę prezydentem, ciach i to się udało. No proszę mi pokazać — kontynuował prezydent Duda.
Czytaj więcej: