W pierwszej połowie listopada premier Donald Tusk poinformował, iż prezydent Karol Nawrocki zablokował awanse na pierwszy stopień oficerski dla 136 przyszłych funkcjonariuszy służb. Listy z nazwiskami kandydatów do mianowania na pierwszy stopień oficerski trafiały na biurko prezydenta od lipca i września, jednak nominacje nie zostały wręczone. W środę minister koordynator służb specjalnych, Tomasz Siemoniak, przekazał, iż 25 listopada Kancelaria Prezydenta RP odesłała wniosek o nadanie stopni oficerom ABW do KPRM.
Zgodnie z dotychczasową tradycją, prezydent przyznaje odznaczenia funkcjonariuszom oraz żołnierzom służb specjalnych w listopadzie, z okazji Święta Niepodległości. Chociaż szczegółowe rekomendacje przygotowują odpowiedni ministrowie, ostateczne rozstrzygnięcie należy do głowy państwa.
Odrzucone odznaczenia bez powodu?
Według ustaleń tvn24.pl, decyzja prezydenta nie ograniczyła się jedynie do wstrzymania nominacji oficerskich. Głowa państwa odmówiła również zatwierdzenia wniosków o odznaczenia i ordery, mimo iż były one uzasadnione.
Z informacji uzyskanych od przedstawiciela wojskowych służb wynika, iż do Służby Kontrwywiadu Wojskowego wróciły trzy wnioski z czasów prezydentury Andrzeja Dudy, m.in. o przyznanie pamiątkowego odznaczenia Gwiazda Afganistanu. Podobna sytuacja miała miejsce w Służbie Wywiadu Wojskowego. Nieoficjalne ustalenia dziennikarzy wskazują, iż decyzja prezydenta objęła również funkcjonariuszy, którzy mieli otrzymać odznaczenia za działania w zwalczaniu aktów dywersji.
Czują się poszkodowani
W kilku służbach przeprowadzono spotkania kierownictwa z młodymi funkcjonariuszami, którzy czują się poszkodowani. Jedno z takich spotkań zorganizował m.in. gen. Jarosław Stróżyk, szef SKW. Jak przyznaje, młodzi oficerowie nie potrafią zrozumieć powodów, dla których zostali ukarani.
Kancelaria Prezydenta nie udzieliła odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyn odmowy.

2 godzin temu




