Prezydent Andrzej Duda w Głuchołazach

1 tydzień temu
Fot.: Radio Doxa

Prezydenci Polski i Czech rozmawiali między innymi o ewentualnej perspektywie budowy zbiorników retencyjnych na rzekach obu krajów. O rozmowie Andrzeja Dudy i Petra Pavla poinformowano w mediach społecznościowych.

Prezydent Duda mówił w Głuchołazach, iż obaj politycy mogliby zwołać wspólną konferencję na temat bezpieczeństwa powodziowego:

Andrzej Duda dziękował służbom ratunkowym, wolontariuszom i wojsku za pomoc tym, którzy teraz są w potrzebie. Zapowiedział, iż most tymczasowy budowany przez wojsko powinien być gotowy w ciągu kilkunastu dni. Ogłosił też, iż o ile otrzyma dziś wszystkie niezbędne dokumenty od premiera od razu podpisze nominację Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią.

– Z góry to zapowiadam, bo minister musi jak najszybciej zacząć pracować. Wszystkie ręce na pokład, tu trzeba działać zgodnie – podkreślił Andrzej Duda.

Prezydent poinformował także o przekazaniu przez jego kancelarię 3 mln złotych na rzecz powodzian.

Podczas wizyty w Głuchołazach Andrzej Duda zaapelował też o przekazywanie lub wypożyczanie osuszaczy poszkodowanym przez powódź. To pilne, bo bez tego nie ruszą dalej, a do zrobienia jest bardzo dużo. Tu także szybciej pojawi się niższa temperatura i przymrozki, a to niewysuszonym murom zdecydowanie nie służy.

– Trzeba jak najszybciej oczyścić i osuszyć budynki mieszkalne oraz podłączyć niezbędne instalacje: grzewcze, elektryczne, gazowe, wodne czy kanalizacyjne – a ot ogrom pracy – podkreślił prezydent.

Pytany przez dziennikarzy wyjaśnił też, dlaczego dopiero teraz pojawił się na zniszczonych przez powódź terenach.

– Zwierzchnictwo nad służbami, które pomagały i przez cały czas pomagają sprawuje premier i ministrowie. Oni byli tu od początku i bardzo dobrze. Gdybym tu przyjechał w czasie trwania akcji ratunkowej, niejedna osoba i słusznie, powiedziałaby, iż niepotrzebnie absorbuję służby ratunkowe, bo taki jest wymóg, iż muszą zapewniać mi ochronę. To nie było wtedy potrzebne, choć oczywiście chciałem tu być – zapewnił Andrzej Duda.

Moim przedstawicielem jest będący tu od kilku dni minister Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, żołnierz i lekarz – podsumował prezydent.

(AnK/SP Radio Doxa/IAR)

Idź do oryginalnego materiału