Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wolnej Wigilii, ale... teraz zajmie się nią TK

16 godzin temu
Od 6 grudnia trwały gorączkowe oczekiwania na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy ws. przyszłości ustawy dotyczącej wolnej wigilii od 2025 roku. Ostatecznie głowa państwa złożyła podpis pod projektem, ale nie oznacza to końca batalii. Dokumentowi ma bowiem przyjrzeć się Trybunał Konstytucyjny.


To jeszcze nie koniec spekulacji. W 2025 roku będziemy najpewniej mieli nie 13, a 14 dni wolnych od pracy. Wszystko za sprawą decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który 24 grudnia podpisał ustawę na mocy której do pracy nie pójdziemy w wigilię. Jednak głowa państwa chce wyjaśnienia wątpliwości.

Będzie 14 dni wolnych od pracy w 2025 roku


Ustawa na mocy której wigilia stawała się dniem wolnym od pracy, została przegłosowana w sejmie 6 grudnia i trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy. Ten długo nie podejmował żadnych decyzji z nią związanych. Pojawiły się choćby podejrzenia, iż głowa państwa może chcieć ją zawetować i ze spełnienia marzeń wielu Polaków nic nie zostanie.

W piątek 27 grudnia Kancelaria Prezydenta poinformowała jednak, iż w wigilię 2024 roku prezydent podpisał ustawę. "Ustawa przewiduje ustanowienie dnia 24 grudnia – wigilii Bożego Narodzenia – dniem wolnym od pracy" – podkreślono w komunikacie. Dodajmy jednak, iż zmian w związku z tym podpisem będzie znacznie więcej.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Tylko iż to jeszcze nie koniec walki o tę ustawę. Prezydent zdecydował bowiem, iż w trybie kontroli następczej trafi ona na stół Trybunału Konstytucyjnego. Powodem są głosy dotyczące możliwej dyskryminacji pracowników handlu.

Wolna wigilia i trzy niedziele handlowe w grudniu. Przyszłoroczny grudzień pod okiem TK


Posłowie zgodnie zdecydowali, iż wigilia może być dodatkowym dniem wolnym od pracy, ale pod warunkiem, iż w grudniu pojawi się jeszcze jedna niedziela handlowa. Ostatecznie ustalono więc, iż zakupy będzie można robić nie w dwie niedziele poprzedzające wigilię (jak dotychczas) a aż w trzy kolejne niedziele.

Dla wielu przedsiębiorców to choćby lepsze rozwiązanie. Warto bowiem pamiętać, iż dotychczas sklepy w wigilię musiały zostać zamknięte najpóźniej o godzinie 14:00, a większość kończyła sprzedaż już ok. 12:30/13:30. Dzięki dodatkowej niedzieli handlowej sklepy będą mogły być otwarte dłużej.

Równocześnie pomysłodawcy ustawy zadbali o to, żeby pracownicy nie byli zbytnio pokrzywdzeni i nie musieli spędzać wszystkich niedziel w pracy. Właśnie dlatego w ustawach znalazł się zapis, iż w grudniu można pracować w maksymalnie dwie z trzech niedziel. Pracodawcy będą musieli zatem zadbać o komfort pracowników.

Jednak takie rozwiązanie nie wszystkich satysfakcjonuje. – Organizacje pracowników, przede wszystkim "Solidarność" kładła nacisk na dyskryminacyjny charakter ustawy wobec pracowników zatrudnionych w handlu. W związku z tym Prezydent zdecydował, iż ustawa będzie poddana kontroli przez TK, ale w trybie następczym, czyli ustawa wchodzi w życie, ale punktowo w tych aspektach, które budzą duże zaniepokojenie partnerów społecznych, zostanie skierowana do TK – wyjaśniła Małgorzata Paprocka, Szefowa Kancelarii Prezydenta RP.

Podczas rozmów w Pałacu Prezydenckim, przedstawiciele pracowników podkreślali, iż w wigilię szli do pracy na mniejszą liczbę godzin, dlatego wolna wigilia zamiast dodatkowej niedzieli handlowej jest dla nich niekorzystna. Ostatecznie będą musieli bowiem pracować kilka godzin dłużej.

Idź do oryginalnego materiału