W PiS ciągle płaczą nad swoim losem, a konkretnie nad brakiem pieniędzy. W związku z budżetowym dramatem Jarosław Kaczyński zaapelował do sympatyków partii. Wpłacajcie pieniądze – prosi prezes Można powiedzieć, iż PiS wrócił do punktu wyjścia, czyli sytuacji, w której do wygrania są kolejne wybory, ale środków na pokrycie kosztów z tym związanych brak. Przypomnijmy, iż w czasie kampanii Karola Nawrockiego politycy z Nowogrodzkiej nakłaniali wszystkich zwolenników tego ugrupowania do wpłat pieniędzy po tym, jak cofnięto im subwencję. Sytuacja budżetowa była na tyle krucha, iż wyżej postawieni politycy PiS sami byli zobowiązani do tego, aby co miesiąc wpłacać do partyjnej kasy po 1 tys. złotych. – Posłowie i senatorowie miesięcznie będą wpłacać minimum 1000 zł, posłowie do Parlamentu Europejskiego minimum 5000 zł. – mówił pod koniec sierpnia 2024 roku szef klubu Mariusz Błaszczak. Teraz partia Jarosława Kaczyńskiego ponownie melduje się na starcie i prosi wszystkich o wsparcie finansowe. Chodzi oczywiście o wybory parlamentarne, które odbędą się w 2027 roku. Prezes osobiście zaapelował w zeszłym tygodniu podczas zorganizowanej konferencji prasowej, aby wpłacać środki. – Prosimy naszych zwolenników o wsparcie finansowe, o wpłaty. Każda kwota się liczy. Tu chodzi o naszą przyszłość – podkręcał dramaturgię. Nie mogło oczywiście obyć bez uszczypliwości wobec