Prezes się wkurzy, gdy TO przeczyta. Mastalerek najpierw przyłożył PiS, a później… „Rozpoczął od słabego…”

1 tydzień temu
Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek cieszy się z nieszczęść PiS? Twierdzi, iż partia ta „musi swoje odcierpieć”. PiS w kryzysie PiS przeżywa ciężkie chwile. Nieco ponad rok temu przegrało wybory parlamentarne, a do tego wiele wskazuje na to, iż wiosną straci Pałac Prezydencki. Karol Nawrocki zachowuje się tak, jakby chciał zaliczyć w walce o najwyższy urząd sporą kompromitację. Jakby jednak tego było mało, Nowogrodzka ma problemy z otrzymaniem pieniędzy z budżetu. Sprawa jej rozliczenia finansowego przez cały czas budzi kontrowersje. Na to wszystko nakładają się konflikty wewnętrzne i coraz dziwniejsze ruchy Mateusza Morawieckiego. Można odnieść wrażenie, iż były premier chciałby wrócić do obozu PO. Muszą swoje odcierpieć! Jak jednak w PiS ma być dobrze, jak sami politycy w tym obozie twierdzą, iż partia musi teraz przejść przez czyściec. Marcin Mastalerek powiedział teraz w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, iż nie widzi na Nowogrodzkiej refleksji dot. tego, co stało się pod koniec 2023 r. Jak stwierdził, „PiS najwyraźniej musi swoje odcierpieć”. Współpracownik Andrzeja Dudy nie ma jednak chyba w ogóle empatii i litości. Krytykuje też Karola Nawrockiego, który „rozpoczął [kampanię] od słabego wystąpienia na konwencji inauguracyjnej w Krakowie”. Potem jednak niby było lepiej i „odrobił swoją lekcję”. — Zwycięstwo kandydata PiS nie jest
Idź do oryginalnego materiału