- Za ujawnieniem informacji o drugim mieszkaniu Karola Nawrockiego stoi sam Karol Nawrocki - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Pretensje może mieć do siebie. Tego nie da się obronić - dodał. Hołownia przekazał, iż zadał kandydatowi popieranemu przez PiS pięć pytań. - Musimy poznać wszystkie szczegóły tej sprawy - zaznaczył marszałek Sejmu.
"Pretensje może mieć do siebie". Hołownia o sprawie mieszkania Nawrockiego
- Nie mam wrażenia, iż za sprawą ujawnienia tej informacji stoją służby. Za tym stoi sam Karol Nawrocki - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapytany przez Bogdana Rymanowskiego w "Gościu Wydarzeń" o informację o drugim mieszkaniu kandydata na prezydenta popieranego przez PiS.
- To on na debacie poinformował, iż ma jedno mieszkanie, a potem okazało się, iż ma dwa - wyjaśnił polityk Polski 2050. Jak dodał, gdyby Nawrocki o tym nie mówił, to by nie było tematu. - Pretensje może mieć do siebie - podkreślił Hołownia.
Marszałek Sejmu zaznaczył, iż PiS zawsze mówi, iż za niewygodnymi informacjami stoją służby. - A tymczasem to, co powiedział Nawrocki, nie da się obronić - dodał.
- Zadałem kandydatowi popieranemu przez PiS pięć prostych pytań: Czy była umowa dożywocia z właścicielem mieszkania - panem Jerzym? Czy jej nie było? o ile była, a pan Jerzy był w DPS-ie, to kto za to płacił? Dlaczego kłamał na debacie i nie wspomniał o drugim mieszkaniu? Czy wiedział, iż pan Jerzy był w DPS-ie, skoro tak troskliwie się nim opiekował? - wymienił Hołownia.
Marszałek Sejmu dodał, iż zaoferował pomoc panu Jerzemu. - Musimy poznać wszystkie szczegóły tej sprawy - zaznaczył Hołownia.
WIDEO: "Pretensje może mieć do siebie". Hołownia o sprawie mieszkania Nawrockiego
Sprawa mieszkania Karola Nawrockiego
Podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu" Karol Nawrocki mówił, iż posiada jedno mieszkanie. W zeszłym tygodniu Onet opublikował artykuł, z którego wynika, iż prezes IPN ma jednak dwa lokale. Lokatorem drugiego mieszkania jest 80-letni Jerzy, z którym Nawroccy podpisali umowę przedwstępną w 2012 r.
Starszy mężczyzna, którego mieszkanie przejął Karol Nawrocki, od lutego przebywa w DPS-ie. Koszty opieki ponosi miasto Gdańsk i potrzebujący - przekazał Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska. W 2011 roku mężczyzna skorzystał z preferencyjnego prawa pierwokupu mieszkania komunalnego za 10 proc. wartości.
ZOBACZ: Sprawa drugiego mieszkania Karola Nawrockiego. Miasto zabrało głos
- Od 2018 roku otrzymywał już profesjonalne usługi opiekuńcze, które zmieniały się z biegiem lat w zależności od potrzeb - dodał rzecznik prezydent Gdańska.
W lutym 2024 r. MOPR, w związku z brakiem możliwości zabezpieczenia w miejscu zamieszkania, zawnioskował do sądu o umieszczenie seniora w Domu Pomocy Społecznej. Mężczyzna nie mógł liczyć na rodzinę. Sąd zgodę wydał.
