- Żaden bóbr nie ucierpiał w skutek powodzi - zadeklarowała minister klimatu i środowiska. Temat na Radzie Ministrów rozpoczął niespodziewanie premier Tusk. - Zrobiła się z tego ogólnonarodowa debata, którą dość dobrze rozumiem - mówił do zebranych. Lider KO zaatakował poprzedników, wskazując, iż "czasy dla bobrów były dość ciężkie przez ostatnie lata".