Koalicja rządząca przegrała piątkowe głosowanie w Sejmie dotyczące odrzucenia w pierwszym czytaniu projektu ustawy prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Inicjatywa legislacyjna prezydenta Karola Nawrockiego będzie przez cały czas procedowana dzięki głosom Polski 2050, choć swój projekt w tej sprawie zgłosił również rząd. Nikt nie spodziewał się takiego wyniku głosowania w Sejmie.
Posłowie nie przyjęli bowiem wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o CPK: za odrzuceniem projektu głosowało w piątek (26 września) za odrzuceniem projektu głosowało 203 posłów, przeciw 211 (w tym dziewięciu z Polski 2050, m.in. Szymon Hołownia), a 12 – wszyscy z partii Hołowni – wstrzymało się od głosu.
— Nastrój jest taki, iż to może być początek końca koalicji — cytuje Onet ocenę swojego informatora z rządu.
To początek końca koalicji?
– Z mojego punktu widzenia to jest zły znak ze strony Polski 2050 i marszałka Hołowni – ocenił premier Donald Tusk. – Jest mi przykro, iż marszałek i tak duża posłów z jego ugrupowania stanęła w tej kwestii po stronie prezydenta Nawrockiego co, jego zdaniem, bardzo źle wróży na przyszłość – podkreślił wyraźnie poirytowany szef rządu po głosowaniu ws. CPK.
Jego zdaniem „powinno być oczywiste dla wszystkich, począwszy od marszałka Hołowni, iż próba rządzenia poprzez projekty ustaw prezydenckich i jednocześnie wetowanie wszystkiego, co przyjmuje rząd, to chęć przejęcia tego, co jest uprawnieniami rządu, a nie prezydenta”. – Dziś toczy się spór o to, czy wbrew konstytucji prezydent będzie przejmował coraz większe obszary władzy – podkreślił Donald Tusk.
– Nie akceptuję takiego głosowania posłów, nie dlatego, iż jest to projekt prezydencki – zapewnił premier. – Będę bardzo ciekaw wyjaśnień i stanowiska – dodał. Premier już dawno ostrzegał bowiem, iż głosowanie przeciwko rządowym projektom grozi ministrom dymisją, jednak tym razem to nie minister, a marszałek Sejmu, szef koalicyjnej Polski 2050 i jego partyjni koledzy.
Po spotkaniu z dziennikarzami Tusk skierował się do gabinetu marszałka Sejmu, skąd wyszedł po około 20. minutowej rozmowie nie rozmawiając z dziennikarzami.
Hołownia: Nie uchwaliliśmy tej ustawy
– To było głosowanie proceduralne, nie uchwaliliśmy tej ustawy – bronił się marszałek Hołownia. – Z opozycją ustaw nie uchwalamy. Trzeba ją skierować do komisji, aby pokazać, ile zawiera absurdów. Potrzebujemy CPK i je wybudujemy, ale chodzi o sposób realizacji – czy powtórzyć błędy poprzedników, czy zrobić to od początku poprawnie – podkreślił lider Polski 2050.
Hołownia dodał, iż wyjaśnił premierowi swoje stanowisko. – Nie narusza to ani koalicji, ani naszego stosunku do meritum ustawy. Rozstaliśmy się w zgodzie i pokoju – zapewnił po spotkaniu z szefem rządu.
„Po pierwsze Polska! Po pierwsze Polacy! To hasło realizuje się w ustawie #TakdlaCPK, która w wyniku dzisiejszego głosowania przeszła pierwsze czytanie i trafiła do prac komisji” — napisał prezydent Nawrocki na X. „Dziękuję wszystkim Parlamentarzystom, którzy byli za #TakdlaCPK. Ważna i odważna decyzja! Dla Polski, dla Polaków” — dodał w swoim wpisie.