Premier Donald Tusk w KGHM: Miedź nabiera znaczenia geopolitycznego

Premier Donald Tusk przyjechał zobaczyć, jak PeBeKa głębi pierwszy z trzech nowych szybów, które mają zapewnić KGHM-owi dostęp do ogromnych pokładów miedzi w rejonie Retkowa i Bytomia Odrzańskiego. To kolosalna inwestycja, wymagająca ogromnych nakładów finansowych, ale mogąca przynieść Polsce ogromny zysk. - Jestem absolutnie otwarty na rozmowy, aby w perspektywie czasu wraz z postępem robót kontekst podatkowy był coraz bardziej korzystny dla KGHM. To jest w interesie nas wszystkich - mówił Donald Tusk na konferencji prasowej w Retkowie. Donald Tusk podkreślał, iż we współczesnym świecie miedź nabiera znaczenia geopolitycznego.

- Nie ma w tych słowach grama przesady - mówił premier na placu budowy w Retkowie. - Miedź gwarantuje nasze bezpieczeństwo gospodarcze. Gwarantuje też bezpieczeństwo regionu i KGHM. Musimy myśleć perspektywicznie, aby huty, które przerabiają polską miedź, miały co robić w przyszłości. Miedź jest też strategicznym surowcem w tak ważnych dla nas gałęziach gospodarki jak energetyka. Budujemy farmy wiatrowe na Bałtyku. To bardzo ważne dla nas źródło przyszłej energii. Tylko jedna wieża wiatrowa potrzebuje blisko 5 ton miedzi. Przepraszam za kolokwializm, ale zdębiałem, jak się o tym dowiedziałem. Jeden samochód spalinowy ma około trzydzieści kilka kilogramów miedzi, elektryczny - ponad osiemdziesiąt. Te liczby pozwalają sobie wyobrazić, jak ważna jest miedź. Może być atutem politycznym w rękach każdego polskiego rządu, nie mówiąc o zyskach z jej produkcji. S