Premier bóbr

niepoprawni.pl 1 dzień temu

Okazuje się, iż w tuskim parapaństwie nie tylko PiS szczy władzy do piwa. Za trwającą jeszcze powódź winne są bowiem… bobry. Przyznam, iż jestem zaskoczony. Wszak o wiele bardziej POlitycznie byłoby obwinić kaczki.

Donald Tusk najwyraźniej nie za bardzo wie, jak w skutki powodzi wplątać Kaczyńskiego. Ba, choćby Qń milczy na ten temat. Zatem padło neutralnie… na bobry.

Rudy orzekł o ich winie.

Wasze sugestie nie są pierwsze, iż trzeba szybkich zmian, jeżeli chodzi o obecność bobrów na wałach. Myśmy w 2010 roku podejmowali decyzje, ekolodzy byli wnerwieni, ale są priorytety. Czasem trzeba wybierać między miłością do zwierząt a bezpieczeństwem miast, wsi i stabilnością wałów.

Wielka akcja odstrzeliwania bobrów będzie niewątpliwie kolejnym konkretem kompromitacji 13 grudnia.

Rudy jednak zapomina, iż prócz POsłusznych mu me(r)diów istnieje sfera wolna od jego ingerencji. Dodajmy, iż ta sama sfera przesądziła o wielkiej porażce wyborczej lewicy postkomunistycznej w 2015 r. Teraz historia się powtarza.

Portale społecznościowe zaroiły się zatem od ilustracji kolejnej „złotej” myśli Tuska.

Przysłowiowym gwoździem do trumny rządu kompromitacji 13 grudnia jest mem pokazujący czołowe intelektualistki lewicy opracowujące nowy skuteczny plan zapobiegania POwodziom.

Michnik dla swojego upadku potrzebował ponad dekady.

Tuskowi wystarczył zaledwie tydzień.

26.09 2024

fot. facebook

Idź do oryginalnego materiału