Prawo w odwrocie? Komisja Europejska pod ostrzałem za wycofanie projektów

6 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/prawo-w-odwrocie-komisja-europejska-pod-ostrzalem-za-wycofanie-projektow/


Czy prawo padło ofiarą kalkulacji politycznej? Coraz więcej głosów twierdzi, iż tak — i wzywa do przywrócenia inicjatyw o strategicznym znaczeniu dla przyszłości Unii.

Komisja Europejska planuje rezygnację z czterech projektów legislacyjnych, w tym przepisów o odpowiedzialności za sztuczną inteligencję i patentów SEP. Decyzja ta wywołała ostrą reakcję w Parlamencie Europejskim, który domaga się rewizji planów.

Sztuczna inteligencja bez odpowiedzialności?

Decyzja Komisji Europejskiej o usunięciu czterech projektów ustaw z Programu Prac na rok 2025 wywołała w Brukseli polityczne poruszenie.

Wśród skreślonych znalazła się długo oczekiwana dyrektywa w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję — dokument mający fundamentalne znaczenie dla stworzenia jednolitych reguł odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez systemy AI w UE.

W świetle trwającego procesu wdrażania Aktu o sztucznej inteligencji, rezygnacja z równoległej dyrektywy rodzi uzasadnione obawy o spójność legislacyjną. Jak zauważono w liście przesłanym przez Konferencję Przewodniczących Komisji (CCC) do szefowej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli, takie działanie grozi „rozdrobnieniem rynku wewnętrznego” i godzi w cele strategiczne Unii.

Dla wielu europosłów, w tym sprawozdawcy Axela Vossa, wycofanie projektu bez przejrzystego uzasadnienia oznacza porzucenie odpowiedzialności politycznej w jednym z najbardziej dynamicznych i ryzykownych obszarów technologicznych.

Patenty SEP na marginesie?

Nie mniejsze kontrowersje budzi decyzja o wykreśleniu z programu prac przepisów dotyczących tzw. patentów podstawowych (standard essential patents – SEP).

To instrument prawny mający najważniejsze znaczenie dla ochrony innowacyjności w sektorach zaawansowanych technologii, gdzie zgodność ze standardami technicznymi wymaga wykorzystywania opatentowanych rozwiązań.

Wycofanie projektu oznacza nie tylko osłabienie pozycji twórców, ale też ryzyko dalszej fragmentaryzacji podejścia krajowego do patentów SEP. Dla unijnego rynku wewnętrznego, który opiera się na harmonizacji reguł, to poważne zagrożenie.

Jak zauważył bułgarski europoseł Iłchan Kjuczjuk, przewodniczący Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego (JURI), większość członków jego komisji uznała tę decyzję za „niedostatecznie uzasadnioną i szkodliwą dla spójności prawnej Unii”.

Więcej niż technikalia

Wśród wykreślonych inicjatyw znalazła się także blokowana od 2009 r. przez Radę propozycja w sprawie równego traktowania poza rynkiem pracy. Choć jej los od lat jest niepewny, jej ponowne usunięcie z programu prac to wyraźny sygnał: kwestie społeczne, równościowe i antydyskryminacyjne schodzą na dalszy plan.

Z kolei rezygnacja z przepisów dotyczących przydziałów slotów lotniskowych to temat mniej medialny, ale niezwykle istotny dla sprawnego funkcjonowania rynku transportowego w UE. Brak zharmonizowanych zasad może prowadzić do chaosu regulacyjnego i osłabienia pozycji mniejszych przewoźników.

Parlament w ofensywie

8 maja przewodniczący CCC Bernd Lange wystosował list do Metsoli, domagając się, by ta zwróciła się do Ursuli von der Leyen z formalnym żądaniem rewizji decyzji Komisji.

W piśmie znalazły się cztery żądania: przywrócenia prac nad dyrektywą o odpowiedzialności za AI, przepisami o patentach SEP, wspólnymi zasadami przydziału slotów na lotniskach UE oraz wznowienia wstrzymanej od lat inicjatywy o równości poza rynkiem pracy.

Apel ten nie jest jedynie gestem sprzeciwu. To wyraz głębokiego zaniepokojenia tym, iż Komisja — zamiast umacniać fundamenty prawne wspólnoty — wybiera drogę politycznego wycofania i minimalizacji kontrowersji w roku wyborczym.

Parlament domaga się, by jego stanowisko „zostało wzięte pod uwagę” — a więc, de facto, przywrócenia rzeczywistego dialogu instytucjonalnego.

Komisja milczy, europosłowie pytają

W ramach kontroli parlamentarnej zaproszono komisarzy odpowiedzialnych za omawiane projekty: Hennę Virkkunen, zajmującą się regulacją AI, oraz Stephane’a Sejourne’a, odpowiedzialnego za prawo patentowe.

Ich wystąpienia nie przekonały członków komisji JURI, którzy nie otrzymali jasnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego Komisja zrezygnowała z prac legislacyjnych o tak dużej wadze. W opinii wielu europosłów — zwłaszcza z Europejskiej Partii Ludowej — wycofanie projektów to błąd, który należy jak najszybciej naprawić.

Zaskakujące jest również to, iż Komisja nie przewidziała reakcji Parlamentu i nie poprzedziła decyzji szerokimi konsultacjami. Z punktu widzenia przejrzystości działania instytucji europejskich to krok wstecz.

Polityczne kalkulacje kontra potrzeba regulacji

Decyzja Komisji o usunięciu czterech projektów ustaw rodzi uzasadnione pytania: czy rezygnacja z tak istotnych aktów prawnych nie jest wynikiem chłodnej kalkulacji politycznej? Czy uproszczenie programu legislacyjnego w roku wyborczym ma służyć wizerunkowi „odchudzonej” Komisji, kosztem długofalowych interesów Unii?

Choć Europejska Partia Ludowa – największa frakcja w Parlamencie, do której należą m.in. Koalicja Obywatelska i PSL – w większości poparła program prac Komisji, niektórzy jej czołowi przedstawiciele wyrazili zaniepokojenie kierunkiem zmian.

To pokazuje, iż napięcie nie przebiega wzdłuż prostych linii politycznych, ale dotyczy fundamentalnej roli Komisji jako strażniczki Traktatów i promotorki integracji europejskiej.

Metsola zareaguje?

Przewodnicząca PE Roberta Metsola ma teraz przed sobą trudne zadanie. List CCC trafił pod obrady Konferencji Prezydentów — najwyższego organu decyzyjnego PE.

Od tego, czy zdecyduje się wywrzeć presję na Komisję, zależy nie tylko przyszłość czterech konkretnych projektów, ale też równowaga sił między instytucjami.

W czasach, gdy Unia stoi przed bezprecedensowymi wyzwaniami technologicznymi, społecznymi i gospodarczymi, wycofywanie się z ambitnych inicjatyw legislacyjnych to krok w niewłaściwą stronę.

Parlament — mimo ograniczonych kompetencji inicjatywnych — przypomina dziś Komisji, iż polityczne zarządzanie programem prac nie może oznaczać rezygnacji z odpowiedzialności prawnej i wizji wspólnej Europy.

Idź do oryginalnego materiału