Inwestycja w Rozwój i Rekreację
Informację o dofinansowaniu przekazał podczas konferencji prasowej minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki. W spotkaniu wzięli udział także wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys, wicemarszałek Monika Wielichowska oraz władze Ząbkowic Śląskich: burmistrz Marcin Orzeszek i przewodniczący rady miejskiej Andrzej Dominik.Minister Rutnicki podkreślił, iż wsparcie kierowane jest przede wszystkim do mniejszych miejscowości.
"Wielki sport zaczyna się w małych miejscowościach i małych klubach" – mówił, wręczając burmistrzowi Orzeszkowi symboliczny czek. Dodał, iż nowa inwestycja uzupełni istniejącą już bogatą bazę sportową Ząbkowic, która obejmuje m.in. kryty basen, naturalne i sztuczne boiska.
"Mini Zewnętrzny Aquapark"
Jak poinformował burmistrz Orzeszek, projekt zakłada stworzenie obiektu, który będzie czymś więcej niż zwykłym kąpieliskiem. Ma to być "mini zewnętrzny aquapark", który zaoferuje mieszkańcom i turystom liczne atrakcje. W planach jest budowa basenu sportowego połączonego z rekreacyjnym, zjeżdżalni oraz wodnego placu zabaw dla najmłodszych. W ramach inwestycji powstanie także nowy, komfortowy budynek szatni.
Kwota dotacji, wynosząca blisko 16 milionów złotych, ma w całości pokryć koszty inwestycji, co jest ogromną ulgą dla miejskiego budżetu.
"Mamy już pozwolenie na budowę, więc po tej decyzji pana ministra wpiszemy zadanie do budżetu i ruszamy z przetargiem" – zapowiedział burmistrz, wyrażając nadzieję, iż obiekt zostanie otwarty już w przyszłe wakacje.
Nadzieja na Szybką Realizację
Mimo optymistycznych planów, burmistrz Orzeszek zaznaczył, iż termin otwarcia zależy od przebiegu procedur przetargowych i wyboru wykonawcy. Mimo to, w Ząbkowicach Śląskich panuje powszechne przekonanie, iż inwestycja wreszcie ruszy z miejsca, a dawny basen odzyska swoje dawne życie.
Ząbkowice Śląskie po raz kolejny udowadniają, iż są "sportowym sercem regionu", a inwestycja w infrastrukturę sportową i rekreacyjną jest priorytetem, który przynosi wymierne korzyści dla całej społeczności.
Źródło zdjęcia: FB Marcin Orzeszek