Ceny energii elektrycznej rosną w błyskawicznym tempie, a polscy rolnicy coraz częściej liczą straty. Tymczasem istnieje rozwiązanie, które pozwala obniżyć rachunki choćby o kilkadziesiąt procent i odzyskać niezależność od rynku – to lokalne spółdzielnie energetyczne, o których wciąż mało kto słyszał.

Fot. Shutterstock
Prąd może być tańszy. Rolnicy mogą zyskać na spółdzielniach energetycznych
Rosnące ceny energii elektrycznej coraz mocniej uderzają w gospodarstwa rolne, które i tak borykają się z wysokimi kosztami produkcji i rosnącymi cenami usług. Niewielu rolników wie, iż rozwiązaniem może być lokalna kooperacja w formie spółdzielni energetycznej – modelu, który pozwala znacząco obniżyć rachunki za prąd i zwiększyć niezależność energetyczną.
Energia ze wspólnego źródła
Spółdzielnia energetyczna to forma zbiorowego prosumeryzmu, uregulowana w polskim prawie. Jej celem jest produkcja energii – głównie ze źródeł odnawialnych, takich jak fotowoltaika, biogazownie czy turbiny wiatrowe – na potrzeby własnych członków. Co ważne, prąd nie trafia wyłącznie do jednego gospodarstwa, ale do całej lokalnej wspólnoty, obejmującej rolników, mieszkańców, firmy, a choćby samorządy.
Prawo wymaga, by taka spółdzielnia zaspokajała co najmniej 70% rocznego zapotrzebowania swoich członków na energię (do końca 2025 roku próg jest tymczasowo obniżony do 40%). Działać może na obszarze maksymalnie trzech sąsiadujących ze sobą gmin wiejskich lub miejsko-wiejskich, a liczba członków nie może przekroczyć tysiąca.
Taniej i bezpieczniej
Korzyści z udziału w spółdzielni energetycznej są wymierne. Produkcja i zużycie energii w tym samym czasie zwalnia członków ze sporej części opłat sieciowych, takich jak opłata dystrybucyjna zmienna, opłata OZE czy kogeneracyjna. Efekt? Rachunki za prąd mogą spaść choćby o kilkadziesiąt procent w porównaniu z cenami rynkowymi.
Dodatkowo lokalna produkcja prądu daje niezależność – chroni przed nagłymi podwyżkami cen na rynku i przed ryzykiem przerw w dostawach. Dla rolników to szczególnie ważne, bo brak energii oznacza przestój w pracy maszyn i straty w produkcji.
Inwestycja w przyszłość
Założenie spółdzielni energetycznej wymaga przygotowania statutu i rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. Kluczowym elementem jest wpis do wykazu spółdzielni prowadzonego przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Choć formalności mogą wydawać się skomplikowane, efekty w postaci tańszej energii i większej niezależności sprawiają, iż to inwestycja w stabilną i ekologiczną przyszłość.
Eksperci podkreślają, iż spółdzielnie energetyczne to szansa na tańszy prąd, ale też na rozwój nowoczesnego, zrównoważonego rolnictwa w Polsce.