Pracujący w szpitalu murzyński imigrant, zaatakował i zgwałcił pacjentkę

1 dzień temu

37-letni murzyn pracujący we francuskim szpitalu Jean-Verdier w Bondy w departamencie Sekwana-Saint-Denis, został oskarżony o napaść i gwałt na 15-latce, pacjentce szpitala.

Pracujący w szpitalu murzyński imigrant, zaatakował i zgwałcił pacjentkę. – Ona nic nie mówi, wciąż jest w szoku. Jej rodzice są zdezorientowani: nie rozumieją, iż wydarzyło się to w szpitalu i z ręki członka personelu – powiedział Alexandre Lobry, prawnik zajmujący się nastolatką i jej rodziną, precyzując, iż psychika jego klientki jest w ciężkim stanie.

Czarny pielęgniarz została aresztowany we wtorek 17 grudnia, wieczorem około godziny 19:00, gdy jakby nigdy nic, przebywał na swojej zmianie w placówce Assistance publique – Hôpitaux de Paris (AP-HP). Podejrzewa się, iż poprzedniej nocy wszedł do pokoju 15-letniej dziewczynki hospitalizowanej w tym obiekcie.

– W niedzielę oskarżony próbował spoufalać się z moją klientką, pozwolił sobie na jej dotykanie, ona zaalarmowała wówczas inny personel medyczny”, ale na próżno. W poniedziałek wieczorem pielęgniarz wszedł do pokoju dziewczynki, zdjął jej okulary, zabrał telefon komórkowy i przyłożył jej lampę błyskową do twarzy, aby wymusić na niej seks oralny – relacjonuje prawnik ofiary.

W ciągu kilku godzin po zdarzeniu ofiara doznała ataku paniki, co zaalarmowało zespoły medyczne, które następnie wezwały policję. Prokuratura w Bobigny wszczęła śledztwo. Murzyński pielęgniarz został umieszczony w areszcie śledczym.

– jeżeli ten pielęgniarz pracuje na oddziale ratunkowym dla dzieci od siedmiu lub ośmiu lat, zadajemy sobie pytanie, czy nie było innych ofiar. Poszukujemy informacji na ten temat – podkreślił Lobry.

NASZ KOMENTARZ: Zgodnie z lewicowymi standardami, ofiara napaści powinna się cieszyć, gdyż została wytypowana do “ubogacenia kulturowego”. Tymczasem jej ostra, negatywna reakcja pozwala sądzić, iż zgodnie z tymi samymi standardami, jest “rasistką” i “ksenofobem”…

A tak bardziej na serio, w “postępowej” Francji, bezpiecznym nie można być już choćby w szpitalu. Wszędzie trzeba chodzić z dobrą “kosą”.

Polecamy również: Zełenski chciał wręczyć premierowi Słowacji łapówkę

Idź do oryginalnego materiału