Pracownicy chełmskiej biblioteki domagają się podwyżek i równego traktowania

7 godzin temu
Jak wynika z relacji pracowników, mimo intensywnej pracy (w ubiegłym roku biblioteka zorganizowała i obsłużyła ponad 450 wydarzeń) ich sytuacja finansowa pozostaje niezmiennie trudna. Bibliotekarze zaznaczają, iż często zostają po godzinach, wykazują się zaangażowaniem i dyspozycyjnością, jednak ich pensje wciąż nie przekraczają najniższej krajowej.Szczególne rozgoryczenie wywołał brak nagród dla większości zatrudnionych z okazji Dnia Bibliotekarza. Według relacji, jedynie kierownicy otrzymali po 1000 zł, a kilka innych osób - po 600 zł. Zdecydowana większość nie dostała nic. Pracownicy podkreślają, iż choć kwoty nie musiały być wysokie, symboliczne docenienie każdego członka zespołu byłoby sprawiedliwszym rozwiązaniem. Wśród załogi doszło już do pierwszych rezygnacji - jedna z pracownic, która nie otrzymała nagrody, mimo dużego wkładu w pracę biblioteki, postanowiła odejść z pracy.Sprawa wynagrodzeń w ChBP trafiła pod obrady Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego Rady Miasta Chełm. Radny Sebastian Bielecki zwrócił uwagę na problem i zaapelował o znalezienie środków w miejskim budżecie na ewentualne podwyżki. Podkreślił przy tym, iż choć biblioteka nie przynosi bezpośrednich zysków, pełni istotną funkcję społeczną, a jej pracownicy wykonują odpowiedzialną i wymagającą pracę.Z informacji uzyskanych w Urzędzie Miasta wynika, iż realizowane są w tej chwili wewnętrzne analizy dotyczące możliwości finansowych w kontekście ewentualnych korekt płacowych dla personelu biblioteki. Jednak decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.Czy uda się znaleźć kompromis i poprawić sytuację pracowników Chełmskiej Biblioteki Publicznej? Na razie pozostaje czekać na efekty rozmów między dyrekcją placówki a władzami miasta...Czytaj także:
Idź do oryginalnego materiału