Pozycja Chabad Lubawicz we współczesnej Rosji

wiernipolsce1.wordpress.com 2 godzin temu

Przyczynek do analizy obecnych wydarzeń w Rosji i na Ukrainie

Na Neon24 ukazała się 22.10.2024 r. artykuł ze strony KIP, będący tłumaczeniem z oryginalnego tekstu rosyjskiego autora ( patrz: https://ewinia-nowyekran-pl.neon24.net/post/178192,ukraina-skad-wyrastaja-nogi-banderowcom-i-jak-putin ).

Z artykułu miałoby wynikać jak to obecne władze FR „ogrywają” i minimalizują wpływy żydowskiej sekty Chabad Lubawicz w Rosji i uniemożliwiły skutecznie plany Chabad Lubawicz zlokalizowania żydowskiego państwa wyznaniowego na terenach Noworosji. Rzeczywistość jednak dowodzi czegoś zupełnie innego.

Chabad wprost głosi poglądy o charakterze rasistowskim, propagując filozofię wybraństwa i wzmacniając te nurty judaizmu, które mają jawnie konfrontacyjny i wrogi stosunek do nie-żydów, szczególnie do Słowian – w tym względzie podzielam poglądy wyrażone przez rosyjskiego autora. Mam jednak wiele już nie tylko wątpliwości, ale i dowodów, iż jeżeli chodzi entyzjastyczno-zwycięski ton przywoływanego tu artykułu, to nie odpowiada to prawdzie.

Czy Chabad Lubawicz traci swe wpływy we współczesnej Rosji, czy też odwrotnie – umacnia się, uważny, myślący czytelnik musi sam zdecydować.

PZ

——————————-

Jak Gwardia Rosyjska podpisała porozumienie z Chabad Lubawicz

W imieniu dyrektora Gwardii Rosyjskiej generała armii Wiktora Zołotowa dokument podpisał zastępca szefa wydziału generał pułkownik Aleksiej Worobiow. W imieniu Federacji Gmin Żydowskich Rosji porozumienie podpisał Prezydent FEOR (*) Aleksander Boroda.

Dokument przewiduje rozszerzoną współpracę w kwestiach wspólnych działań na rzecz przeciwdziałania przejawom ksenofobii i antysemityzmu, a także zakłada współdziałanie w dziedzinie oświaty, kultury oraz wychowania duchowego i moralnego personelu wojskowego i pracowników Gwardii Rosyjskiej.

Podpisane Porozumienie jest efektem systematycznej pracy Departamentu na rzecz rozszerzenia interakcji i współpracy z wyznaniami religijnymi. Wcześniej Gwardia Rosyjska podpisała już porozumienie o współpracy z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym, Centralną Duchową Administracją Muzułmanów Rosji i Tradycyjną Buddyjską Sanghą Rosji.

za: https://dzen.ru/a/ZwUJwmBHnnxRhkdG

Akt podpisania porozumienia


—————————-
(*) FEOR, Federacja Gmin Żydowskich Rosji jest największą rosyjską scentralizowaną organizacją religijną zrzeszającą wspólnoty ortodoksyjnego judaizmu. Główną rolę w FEOR odgrywa Chabad Lubawicz.
więcej: https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A4%D0%B5%D0%B4%D0%B5%D1%80%D0%B0%D1%86%D0%B8%D1%8F_%D0%B5%D0%B2%D1%80%D0%B5%D0%B9%D1%81%D0%BA%D0%B8%D1%85_%D0%BE%D0%B1%D1%89%D0%B8%D0%BD_%D0%A0%D0%BE%D1%81%D1%81%D0%B8%D0%B8

Oficjalna strona internetowa FEOR: https://feor.ru/
——————————
Komentarze do tematu:
https://ya.ru/video/preview/6604849357743794539


——————————-

Sekta Chabad Lubawicz. Spojrzenie na żydowski faszyzm od środka

Dziennikarka Tatiana Krotowa miała okazję pracować przez kilka lat w permskiej komórce ultraortodoksyjnej żydowskiej sekty „Chabad Lubawicz” jako asystentka wysłannika rabina Lubawiczera w regionie Perm, rabina Szneora Zalmana Aarona Daicza. W tym wywiadzie odważna Rosjanka opowiada o tym, co widziała i czuła…

————————
Chabad Lubawicz: plany wobec Rosji

Przywołując oryginalny tekst przemówienia Menachema M. Schneersona, w którym szczegółowo i otwarcie mówi on o tym, jak planują zniszczyć setki milionów ludzi i założyć sobie gniazdo w Rosji – nowej „Wielkiej Chazarii”. .. Plan Żydów i Izraela przeciwko Ruskim, z Ukrainy i Rosji:

Wojnę na Ukrainie rozpoczęły i prowadzą Stany Zjednoczone i Izrael na rozkaz i plany rabinów, a także zgodnie z planami Rothschildów i Rockefellerów przeciwko Rosjanom i Słowianom w ogóle. Plan żydowski jest znany w Rosji, ponieważ wojna w Czeczenii również toczyła się zgodnie z tym planem.

W 1992 roku sekta Chabad uznała M.M. Schneerson Mesjaszem – posłańcem Boga na Ziemi. Przemówienie żydowskiego rabina, przywódcy sekty Chabad, Schneersona, wygłoszone zostało w 1994 roku. Oficjalna publikacja tekstu w gazecie „Sławianin”, N-4(32), 2001, Wołgograd.

Po publikacji w Rosji Żydzi złożyli oświadczenie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i próbowali skazać redaktora gazety W.F. Popowa za antysemityzm (art. 282 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej). Sąd przesłuchał i przesłuchał świadków oraz biegłych – rosyjskich naukowców, akademika J.K. Biegunowa i doktora prawa O.G. Korotajewa. Sąd odrzucił zarzut, a tekst przemówienia Schneersona uznał za prawdziwy.

M.M. Schneerson publicznie ogłosił plany Żydów przeciwko Słowianom i Rosjanom, czytamy w tekście:

1. Naszą specjalną taktyką walki z czerwono-brązowymi (a wszyscy Słowianie są czerwono-brązowi) ze względu na ich izolację, jest Wiedza Tajemna. Główne ostrze walki będziemy kierować przeciwko Słowianom, z wyjątkiem renegatów, którzy związali się z Żydami tymi samymi interesami. To prawda, iż później, po wykorzystaniu ich do własnych celów, usuniemy tych „pokrewnych” z naszego społeczeństwa. Słowianie, a wśród nich Rosjanie, to najbardziej zbuntowany lud na świecie. Jest buntowniczy ze względu na naturę swoich zdolności psychicznych i umysłowych, przekazaną przez wiele pokoleń przodków, geny, których nie można zmienić. Słowianina, Ruskiego można zniszczyć, ale nigdy nie podbić. Dlatego ziarno to podlega likwidacji, a początkowo gwałtownemu zmniejszeniu jego liczebności.

2. Nasze metody walki nie będą miały charakteru militarnego, ale ideologiczno-ekonomiczny, z wykorzystaniem sił bezpieczeństwa wyposażonych w najnowocześniejszy rodzaj broni do fizycznego stłumienia uczestników zamieszek z jeszcze większym okrucieństwem niż miało to miejsce w październiku 1993 r. podczas rozstrzelania Rady Najwyższa Rosji. Przede wszystkim podzielimy wszystkie narody słowiańskie (jest ich 300 milionów, z czego połowa to Ruscy) na małe, osłabione kraje o zerwanych więzach. Tutaj użyjemy naszej starej metody: dziel i rządź. Spróbujemy nastawić te kraje przeciwko sobie. Wciągnąć je w wewnętrzne wojny, których celem jest wzajemne zniszczenie.

Ukrainiec będzie myślał, iż walczy z ekspansjonistyczną Rosją, walczy o swoją niepodległość, pomyśli, iż w końcu odnalazł wolność, choć jest od nas całkowicie zależny. Rosjanie będą myśleć to samo, jakby bronili swoich interesów narodowych, odzyskując „nielegalnie” odebrane im ziemie i tak dalej. Będziemy to wszystko robić pod pretekstem różnych suwerenności, walki o własne narodowe ideały. Nie pozwolimy wówczas żadnej ze stron na samostanowienie w oparciu o narodowe wartości i tradycje.

W tej wojnie głupców słowiańskie bydło osłabi się i wzmocni nas, głównych przewodników zamieszek, rzekomo stojąc z boku i nie tylko nie uczestnicząc w krwawych wydarzeniach, ale także nie ingerując w nie. Co więcej, całkowicie się zabezpieczymy. W świadomość profanów- Słowian (niewtajemniczonych) wprowadzimy takie stereotypy myślenia, w których najstraszniejszym słowem będzie „antysemita”. Słowo „Żyd” zostanie wypowiedziane szeptem. Poprzez kilka procesów (jak proces antysemity Ostaszwilego z jego późniejszą egzekucją) i innymi metodami (radio, telewizja – filmy przerażające, jak zemsta izraelskiego superwywiadu Mossadu za mordy na Żydach), zastraszymy bydło tak, aby tyle, iż ani jeden Żyd nie straci włosa z głowy, podczas gdy Słowianie będą rozstrzeliwani partiami, niszczeni tysiącami – na granicach, gdzie Żydzi nie służą, w siłach pokojowych, poprzez terroryzm, zabójstwa na zlecenie i przestępstwa.

3. Tępa słowiańska grupa etniczna nie rozumie, iż najgorsi faszyści to ci, którzy nigdzie o tym głośno nie mówią, a wszystko organizują rzekomo według najbardziej demokratycznych norm (jak marcowe wybory prezydenckie). Wręcz przeciwnie, samo słowo „faszysta” uczynimy słowem wulgarnym. Tej etykiety będą się obawiać wszyscy, na których ją umieścimy. Wiemy dobrze, iż nacjonalizm wzmacnia naród, czyni go silnym. Hasło „internacjonalizm” jest przestarzałe i nie działa już tak jak wcześniej; zastąpimy je „ogólnoludzkimi wartościami”, czyli tym samym. Nie pozwolimy powstać żadnemu nacjonalizmowi i zniszczymy te ruchy nacjonalistyczne, które ogniem i mieczem starają się wyrwać naród spod naszej dyktatury, tak jak ma to miejsce w Gruzji, Armenii i Serbii. Ale zapewnimy całkowity dobrobyt naszemu nacjonalizmowi – syjonizmowi, a ściślej: żydowskiemu faszyzmowi, który w swojej tajemnicy i mocy jest superfaszyzmem. Nie bez powodu Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1975 roku przyjęło uchwałę, w której określiło syjonizm jako najbardziej znaną „formę rasizmu i dyskryminacji rasowej”, ale w wyniku naszego zwycięskiego marszu po całej planecie w 1992 roku unieważniło tę decyzję. Z tego międzynarodowego ciała uczyniliśmy broń naszych dążeń do przejęcia władzy nad „wszystkimi królestwami i narodami”.

4. Pozbawimy dużą populację Słowian elity narodowej, od której zależy rozwój wydarzeń, postęp kraju i ostatecznie cały bieg historii. W tym celu obniżymy ich poziom wykształcenia – w ciągu najbliższych 5 lat zamkniemy połowę ich instytutów, a w drugiej połowie będziemy my się uczyć. Wpuśćmy więcej Ormian, Czeczenów, Cyganów i tym podobnych. Zadbamy o to, aby w rządach państw słowiańskich było jak najmniej przedstawicieli rdzennej ludności, a ich miejsce zajmie nasza żydowska elita. W mediach – radiu, telewizji, prasie, sztuce, literaturze, teatrze, kinie będziemy stopniowo wypierać kadry narodowe, zastępując je naszymi lub, w skrajnych przypadkach, kosmopolitycznymi.

Edukacja ulegnie humanizacji, w wyniku czego obiekty kształtujące myślenie lewej i prawej półkuli mózgu zostaną zredukowane i zniszczone:

a) język i literatura,

b) fizyka i matematyka.

O historii nie ma co mówić. Przedstawimy bydłu nasz pogląd na historię, gdzie pokażemy, iż cała ewolucja człowieka zmierzała w kierunku uznania wybranego przez Boga narodu Żydów za władców całego świata. W zamian za wartości narodowe damy Wam patriotyzm bałałajki i pijackich łez. I tutaj naszym celem jest zastąpienie czerwono-brązowej elity naszą.

Nie pozwolimy na rozwój nauki w tych krajach. A trzon naukowców (Akademia Nauk) stanowić będą nasi ludzie. Nie pozwolimy na żadną wysoką technologię, co doprowadzi do całkowitego upadku przemysłu, który zawęzimy do produkcji artykułów pierwszej potrzeby dla ograniczonego kontyngentu niewolników, którzy dostarczają nam surowce. Wśród mieszczan jest wielu inżynierów, robotników wykwalifikowanych i nauczycieli. Stworzymy dla nich takie warunki przetrwania (brak pracy, wysoki czynsz, rachunki za media, podróże), aby sami uciekli, tak jak w tej chwili uciekają Rosjanie z państw WNP, do odległych wiosek na północy, gdzie będzie łatwiej żyć, co w istocie będzie również oszustwem.

Zniszcz młodzież, a pokonasz naród! To jest nasze motto. Pozbawimy wasze społeczeństwo młodzieży, psując je seksem, rockiem, przemocą, alkoholem, paleniem, narkotykami, czyli pozbawimy wasze społeczeństwo przyszłości. Uderzymy w rodzinę, zniszczymy ją i ograniczymy rozrodczość. Hitler był głupim chłopcem. Działał bezpośrednio, otwarcie. Musiano wykonać niewiarygodnie wielką pracę – spalić miliony, zastrzelić je, zakopać i tym podobne. Zostawił krwawe ślady. Działamy sprytniej: nie pozostawimy śladów.

Ograniczenie rodzenia dzieci choćby o połowę oznacza zniszczenie 2-3 milionów Rosjan rocznie bez żadnych kosztów fizycznych. Nie potrzeba pieców, pocisków, grobów. I nie ma żadnych śladów. Nie urodził się. Nie ma też winnych. Stworzymy lepsze warunki życia przestępcom niż pracującemu bydłu, wypuścimy przestępców z więzień, żeby było więcej morderstw, rabunków i niestabilności. Amnestia będzie dotyczyć wyłącznie złodziei i morderców, krótko mówiąc, wszystkich z wyjątkiem osób skazanych na podstawie artykułu za „podżeganie do nienawiści etnicznej”, który zastępuje w tej chwili ustawę o antysemityzmie. Zasiejemy strach wśród ludzi. Strach o życie, które stanie się bezwartościowe, strach o pracę, którą w każdej minucie można odebrać, strach o swoją przyszłość… Będziemy rządzić strachem.

5. Te ambitne zadania będą realizowane w kilku etapach. Już teraz 85% szelfu Oceanu Arktycznego jest (szerokie kręgi społeczeństwa nie są jeszcze tego świadome) w naszych rękach, dzięki zagmatwanym i niewyjaśnionym ludziom traktatom zawartym za Gorbaczowa i Jelcyna. Już półtora miliona Ormian żyje na ziemiach południowej Rosji – to jest nasza placówka. Najpierw dla oszustwa ogłosimy Republikę Armeńską na Kubaniu, a następnie po wypędzeniu Kozaków przekształcimy ją w Chazarię – Izrael. Pomoże nam to, iż Kozacy są ciągle pijani, kochają władzę i na tej podstawie są gotowi ze sobą walczyć. To prawda, iż istnieje inna ustrukturyzowana organizacja – duchowieństwo prawosławne. Wyślemy tam naszych żydowskich przedstawicieli jako księży, którym według Talmudu wolno na zewnątrz odprawiać rytuały innych religii, zachowując jednocześnie w duszy wiarę w judaizm. Resztę przekupimy. A ci, którzy nie ulegną, zostaną zniszczeni. Rosjanie nie mają już więcej mniej lub bardziej zorganizowanych struktur, a bydło nie jest w stanie się zjednoczyć i stworzyć ich, ponieważ rosyjskie bydło jest już pijane i zdegradowane i nie jest zdolne do strukturyzacji. Wszystkich górujących zapędzimy tam gdzie powinni się znajdować – wysoko w góry. Jednocześnie odetniemy Rosjan od wschodu dzięki Wielkiego Łuku. Zostanie utworzona konfederacja wolnych ludów „Itil-Ural”, odcinająca Ural i Syberię od centralnej Rosji (Komi, Republika Komi-Permiacka, Udmurcja, Wielki Tatarstan, Baszkortostan i Republika Wołgi, utworzone na mocy tajnego porozumienia z Niemcami). . Następnie łuk przejdzie niżej przez Kałmucję, Dagestan, Azerbejdżan i zamknie się z Turcją. A za Uralem wszystko jest prostsze: suwerenne, rzekomo wyzwolone spod jarzma Rosji, Sacha, Czukotka, Buriacja… Stworzymy tam sytuację tak nie do zniesienia, iż ​​same mniejszości narodowe będą prosić „społeczeństwo zachodnie”, aby je chroniło przed krwawymi rosyjskimi kolonialistami.

Jeśli w ubiegłym wieku Stany Zjednoczone kupiły Alaskę od Rosji, to w XXI wieku całkowicie kupią Syberię. Które obejmie terytoria syberyjskie pomiędzy Jenisejem na zachodzie, Oceanem Arktycznym na północy, Oceanem Spokojnym na wschodzie i granicą Chin, Mongolii i Korei Północnej na południu. Ziemie te są dwukrotnie większe od samych Stanów Zjednoczonych. Akr ziemi zostanie kupiony za 1000 dolarów, ale za całą Syberię trzeba będzie zapłacić 3 biliony dolarów w ciągu 20 lat. Roczne płatności wyniosą 200 miliardów dolarów, z czego połowa zostanie przeznaczona na zakupy towarów w Stanach Zjednoczonych. Syberiacy nigdzie nie pójdą, bo będą musieli podporządkować się jakimś obcym wpływom, a Stany Zjednoczone wyglądają ładniej niż ich azjatyccy sąsiedzi. Przecież Władywostok jest bliżej Los Angeles niż Moskwy…

6. Aby dokonać tych wszystkich niezwykle dla nas ważnych wydarzeń, pod pozorem „przemian demokratycznych”, damy bydłu słowiańskiemu monarchię. Każdy – marionetkowy prezydent. I więcej blasku, hałasu, przepychu! Monarchizm jest dobry, ponieważ kieruje całą energię mas w gwizdek. Odwraca uwagę od naszej sekretnej, aktywnej pracy nad strukturą populacji według potrzebnego nam wzorca. Prezydent jest parawanem, pozornie wybranym przez naród (a my fałszujemy procedury wyborcze, żeby wszystko wydawało się legalne), za pomocą którego poprowadzimy wszystkie niezbędne procesy. Prezydent będzie miał nieograniczone uprawnienia. Dokonując przetasowań na najwyższych stanowiskach w siłach bezpieczeństwa, postawi naszych ludzi na czele. Bezpośrednio podporządkowanemu prezydentowi będzie wojsko, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, FSB i wszelkiego rodzaju siły specjalne. A to oznacza-nam. W rękach będziemy mieć jedynie sznurki prowadzące do rąk prezydenta. I będziemy pociągać za te sznurki, jeżeli to konieczne, aby wdrożyć wspaniały plan podboju wszystkich plemion i królestw, podporządkowując je naszemu nadludowi, wybranemu przez Boga Izraela.

7. Ale najważniejsze są pieniądze. Robią wszystko. One są władzą. Są siłą. Kto ma pieniądze, ten ma broń. Ultranowoczesną. Ma armię najemników. Pieniądze rządzą mediami, które oszukują miliardy ludzkiego bydła. Przekupują ludzi, których potrzebujemy. Zbuntowani są usuwani. Bombardują opornych fanatyków – Irakijczyków, Serbów, a w przyszłości – Ruskich. O wszystkim decyduje kapitał i przejęcie władzy. Od ponad trzech tysięcy lat praktykujemy akumulację kapitału i zdobywanie władzy i nikt nie może się z nami równać w tej kwestii. Nie masz własnych pieniędzy. Władze też nie. Nie macie ich i nie będziecie mieć! Nienawidzimy Was ogromnie! Ta nienawiść daje Nam siłę, by słodko uśmiechnąć się Wam w twarz, zdobyć Wasze zaufanie i prowadzić Was, okazując „opiekę” Wam i Waszym dzieciom, przyszłym wnukom i prawnukom, które tak naprawdę się nie pojawią. Jesteście skazani. I dopóki nie zrozumiecie tej prostej prawdy, dopóki będziecie się rzucać, będzie Was bić bardziej niż powinniśmy. jeżeli będziecie posłuszni, zostanie was 65–70 milionów, w przeciwnym razie będzie Was 40–45. Teraz najważniejsze jest, abyśmy utrzymali się przez co najmniej kolejne 2-3 lata. I wtedy nie będzie dla nas problemów tutaj, w tym kraju. Stworzymy taki sprzęt ochronny, iż nikt z Was się nie poruszy. Wszystko, co będzie nam znane, jest kontrolowane i zarządzane w tajemnicy. I nikt nie będzie mógł nas powstrzymać!

Co zrobimy?

1. Światowe rezerwy surowców przemysłowych wyczerpują się i na początku następnego tysiąclecia „społeczeństwo zachodnie” nie będzie w stanie utrzymać obecnego poziomu konsumpcji bez uzupełnienia z nowych źródeł – krajów-darczyńców kolonialnych. Dlatego nasze aspiracje są w tej chwili skierowane w stronę Rosji i mają dwojaki cel: po pierwsze, likwidację najpotężniejszego i niezależnego imperium, zajmującego jedną szóstą powierzchni ziemi. Drugim jest zajęcie jej bogactwa, które stanowi 60–70% wszystkich światowych zasobów surowców i 75–80% odkrytych na świecie złóż ropy i gazu, skupionych na Syberii i na szelfie Oceanu Arktycznego.

2. Planeta doświadcza intensywnego ocieplenia klimatu. Pustynia przesuwa się na północ z prędkością 10 km rocznie, odwodnienie gleby wynosi 25 m rocznie. Już teraz starożytne centra świata – Ateny, Rzym i co najważniejsze Jerozolima (Izrael) wpadają w strefę wyłącznie sztucznego nawadniania. Za 20-30 lat trzeba będzie pomyśleć o przesiedleniu ogromnych mas cywilizowanych narodów na północ od ich obecnego miejsca zamieszkania. Do tego czasu w Kubaniu w obwodzie rostowskim na Ukrainie będzie niesamowity klimat subtropikalny, a w regionie Czarnej Ziemi i północnej Ukrainie klimat dzisiejszego Przedkaukazia. jeżeli pamiętamy historię, to musimy przyznać, iż te ziemie są ziemiami przodków starożytnej żydowskiej Chazarii, czyli Izraela, zdobytego przez Ruś Kijowską w X wieku. Słowianie są tu tymczasowymi gośćmi i podlegają eksmisji.

Zwrócimy to terytorium i stworzymy na tych żyznych ziemiach Wielką Chazarię – państwo żydowskie, tak jak stworzyliśmy Izrael 50 lat temu, wypierając Palestyńczyków. Przeniesie się tu część Izraelczyków, a my wypędzimy słowiańskie bydło daleko na północ, za Moskwę. Będzie małe terytorium północne – rezerwat o zwartej populacji, rezerwat podobny do rezerwatów Indian w Ameryce”.

Gazeta „Sławianin”, N-4(32), 2001, Wołgograd

——————–
Żydowska sekta Chabad-Lubawicz i jej rola w świecie
10 czerwca 2020 r

Chabad, to żydowska sekta zbudowana na zasadzie klanu, na której czele stoi „ojciec chrzestny” – Rebe Lubawiczer. Członkowie Chabadu są ultraortodoksyjni. Mężczyźni i kobiety są uderzająco podobni z wyglądu (jak w chorobie Downa): mężczyźni są albo za grubi, albo za chudzi, brodaci, noszą płaszcze i czarne kapelusze; kobiety są chude, mają ogolone głowy i noszą peruki. Wejście do klanu jest bardzo ograniczone. Dziś na świecie jest zaledwie 20 tysięcy przedstawicieli Chabad-Lubawicz. Działalność sekty utrzymywana jest w jak największej tajemnicy, a jednocześnie w faryzejski sposób obnosi się wyłącznie z pobożnością.

Sekta powstała w XVIII wieku na styku granic trzech państw słowiańskich – Rosji, Ukrainy i Białorusi – w mieście Lubowicze (wówczas terytorium Ukrainy, a w tej chwili obwód smoleński w Rosji). Chabad jest jedynym ruchem w judaizmie, którego przywódca jest obowiązkowy – Rebe Lubawicher. Przez 200 lat, czyli siedem pokoleń, tytuł ten był przekazywany w drodze dziedziczenia. Sekta powstała, zdaniem jej ideologów, w odpowiedzi na prześladowania ze strony Bohdana Chmielnickiego, którym towarzyszyła śmierć tysięcy Żydów. Prawosławie – duchowy fundament Bohdana Chmielnickiego – uważane jest za najgorszego wroga i taki też jest do niego stosunek.

Na początku lat 30. przez Józefa Stalina, który kiedyś studiował w Seminarium Teologicznym w Tyflisie i dlatego był dobrze zaznajomiony z historią religii, Chabad, na którego czele stał szósty Rebe Lubawiczer, został wydalony z ZSRR jako sekta faszystowska. Jednocześnie na terytorium ZSRR przez cały czas istniał tradycyjny judaizm. Od lat czterdziestych XX wieku siedziba Chabad-Lubawicz mieści się w Nowym Jorku na Brooklynie. Od 1950 do 1994 r sekcie przewodził siódmy i ostatni Rebe Lubawiczer i w tym okresie Chabad stał się potężnym imperium politycznym, finansowym i gospodarczym, którego celem była ekspansja na cały świat.

Niewtajemniczeni często mylą Chabad z chasydami w ogóle (ortodoksyjnymi Żydami). Przedstawiciele klanu Lubawiczerów bezpodstawnie, ale świadomie utożsamiają się z całym ruchem w judaizmie (chasydyzmem). Tak naprawdę w chasydyzmie istnieje wiele wpływowych ruchów, i to całkiem licznych: Carlinstone, Bracław, Satmarow i in. Chasydzi, którzy nie tylko nie mają żadnego związku z Chabadem, ale często są do niego wrogo nastawieni. Jednak to Chabad w okresie pierestrojki Gorbaczowa wkroczył do ZSRR i przejął religijną oraz inną sferę działalności miejscowych Żydów i nie tylko.

Z pomocą radzieckich i chińskich pieniędzy para Clinton – Gore. wygrała wybory w 1991 roku, a Chabad-Lubawicz faktycznie zaczął rządzić Stanami Zjednoczonymi, mając członka swojej sekty jako wiceprezydenta. W ciągu ośmiu lat swojej dominacji w Stanach Zjednoczonych Chabad znacznie wzmocnił swoje wpływy i był reprezentowany we wszystkich kluczowych organach rządowych Stanów Zjednoczonych. Chabadnicy przejęli Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, gdzie ich pełnomocnicy mają przewagę liczebną. Udało im się także postawić swojego człowieka Alana Greenspana na czele Systemu Rezerwy Federalnej (FRS), który został utworzony w 1913 roku przez grupę prywatnych banków żydowskich w Stanach Zjednoczonych i kupił sobie prawo do niezależnego drukowania dolarów. Znaczące jest to, iż Fed jest organizmem absolutnie niezależnym i nie jest choćby zależny od rządu amerykańskiego. To prawda, iż otwarty jest dla niego nieograniczony kredyt – a Chabadnikom wcale się to nie podoba.

Po tym, jak amerykańskie banki udzieliły pożyczek wszystkim walczącym krajom podczas I wojny światowej, waluty państw zadłużonych zostały mocno powiązane z dolarem. Podczas II wojny światowej sytuacja się powtórzyła, jeszcze bardziej wzmacniając status dolara jako waluty światowej. A dziś równo przycięte zielone skrawki papieru eksportuje się z Ameryki także w formie pożyczek lub w celu „ustabilizowania” walut narodowych, mocno wiążąc je z dolarem. W ten sposób niekontrolowany przez nikogo System Rezerwy Federalnej rozszerzył swoją władzę gospodarczą na wiele krajów, ściśle oplatając je supersilną siecią dolarową (swoją drogą, na tym samym banknocie jednodolarowym znajdują się tło dla znaków kabalistycznych. ..sieć, której symboliczna magia zbyt wyraźnie objawiła się w życiu, aby mówić o przypadkowym zbiegu okoliczności).

Dolar jest najbardziej dochodowym towarem eksportowym Stanów Zjednoczonych: w tej chwili w obiegu poza Stanami Zjednoczonymi jest co najmniej 5 razy więcej „zielonych” monet niż w kraju; z czego aż 90% ma formę elektroniczną.

Ale to wszystko nie wystarczy Chabadowi. Ponieważ dolar jest przez cały czas walutą narodową Stanów Zjednoczonych, muszą „dzielić się” z nominalnymi właścicielami – białymi Amerykanami. Aby mieć wszystko, Chabadnicy potrzebują prawdziwie międzynarodowej waluty, na przykład euro, które można już przekazać rządom nie za darmo, ale za określony procent.

Przy pomocy świeżo wydrukowanych dolarów chabadska administracja Clintona-Gore’a finansowała prożydowskie lewicowe partie Europy, które niemal wszędzie doszły do władzy i opowiadały się za wprowadzeniem wspólnej waluty euro i utworzeniem Stanów Zjednoczonych Europy. Na przykład w Anglii Partia Konserwatywna została zastąpiona u władzy przez Partię Pracy. Praca. W Niemczech, Francji i Polsce do władzy doszli marksistowscy socjaliści. Co prawda zawiodły w Austrii i we Włoszech, ale nie zmienia to ogólnego różowego obrazu Europy. Na terenie byłego ZSRR Chabadowi udało się także utrzymać pod kontrolą coraz więcej państw.

Spokój w Twoim domu!

Źródło informacji: http://antisionizm.info/


W. Putin na uroczystości otwarcia Domu Społeczności Żydowskiej „Beis Menachem”. Po lewej na zdjęciu: nowy naczelny rabin Rosji Berl Pinchos Lazar i prezes Federacji Gmin Żydowskich WNP Lew Lewiew. Moskwa, 18 września 2000 r

Od lat czterdziestych XX wieku siedziba Chabad-Lubawicz mieści się w Nowym Jorku na Brooklynie. Od 1950 do 1994 r sekcie przewodził siódmy i ostatni Rebe Lubawiczer i w tym okresie Chabad stał się potężnym imperium politycznym, finansowym i gospodarczym, którego celem była ekspansja na cały świat.

Niewtajemniczeni często mylą Chabad z chasydami w ogóle (ortodoksyjnymi Żydami). Przedstawiciele klanu Lubawitcherów bezpodstawnie, ale świadomie utożsamiają się z całym ruchem w judaizmie (chasydyzmie). Tak naprawdę w chasydyzmie istnieje wiele wpływowych ruchów, i to całkiem licznych: Carlinstone, Braclaw, Satmarow i in. Chasydzi, którzy nie tylko nie mają żadnego związku z Chabadem, ale często są do niego wrogo nastawieni. Jednak to Chabad w okresie pierestrojki Gorbaczowa wkroczył do ZSRR i przejął religijną oraz inną sferę działalności miejscowych Żydów i nie tylko.

Z pomocą radzieckich i chińskich pieniędzy para Clinton-Gore wygrała wybory w 1991 roku, a Chabad-Lubawicz faktycznie zaczął rządzić Stanami Zjednoczonymi, mając członka swojej sekty jako wiceprezydenta. W ciągu ośmiu lat swojej dominacji w Stanach Zjednoczonych Chabad znacznie wzmocnił swoje wpływy i był reprezentowany we wszystkich kluczowych organach rządowych Stanów Zjednoczonych. Chabadnicy przejęli Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, gdzie ich pełnomocnicy mają przewagę liczebną. Udało im się także postawić swojego człowieka Alana Greenspana na czele Systemu Rezerwy Federalnej (FRS), który został utworzony w 1913 roku przez grupę prywatnych banków żydowskich w Stanach Zjednoczonych i kupił sobie prawo do niezależnego drukowania dolarów. Znaczące jest to, iż Fed jest organizmem absolutnie niezależnym i nie jest choćby zależny od rządu amerykańskiego. To prawda, iż otwarty jest dla niego nieograniczony kredyt – a Chabadnikom wcale się to nie podoba.

Po tym, jak amerykańskie banki udzieliły pożyczek wszystkim walczącym krajom podczas I wojny światowej, waluty państw zadłużonych zostały mocno powiązane z dolarem. Podczas II wojny światowej sytuacja się powtórzyła, jeszcze bardziej wzmacniając status dolara jako waluty światowej. A dziś równo przycięte zielone skrawki papieru eksportuje się z Ameryki także w formie pożyczek lub w celu „ustabilizowania” walut narodowych, mocno wiążąc je z dolarem. W ten sposób niekontrolowany przez nikogo System Rezerwy Federalnej rozszerzył swoją władzę gospodarczą na wiele krajów, ściśle oplatając je supersilną siecią dolarową (swoją drogą, na tym samym banknocie jednodolarowym znajduje się tło dla znaków kabalistycznych. ..sieć, której symboliczna magia zbyt wyraźnie objawiła się w życiu, aby mówić o przypadkowym zbiegu okoliczności).

Dolar jest najbardziej dochodowym towarem eksportowym Stanów Zjednoczonych: w tej chwili w obiegu poza Stanami Zjednoczonymi jest co najmniej 5 razy więcej „zielonych” banknotów niż w kraju; z czego aż 90% ma formę elektroniczną.

Ale to wszystko nie wystarczy Chabadowi. Ponieważ dolar jest przez cały czas walutą narodową Stanów Zjednoczonych, muszą „dzielić się” z nominalnymi właścicielami – białymi Amerykanami. Aby mieć wszystko, Chabadnicy potrzebują prawdziwie międzynarodowej waluty, na przykład euro, które można już przekazać rządom nie za darmo, ale za określony procent.

Przy pomocy świeżo wydrukowanych dolarów administracja Clintona-Gore’a Chabad finansowała prożydowskie lewicowe partie Europy, które niemal wszędzie doszły do władzy i opowiadały się za wprowadzeniem wspólnej waluty euro i utworzeniem Stanów Zjednoczonych Europy. Na przykład w Anglii Partia Konserwatywna została zastąpiona u władzy przez Partię Pracy. W Niemczech, Francji i Polsce do władzy doszli marksistowscy socjaliści. Co prawda zawiodły w Austrii i we Włoszech, ale nie zmienia to ogólnego różowego obrazu Europy. Na terenie byłego ZSRR Chabadowi udało się także utrzymać pod kontrolą coraz więcej państw.

Do niedawna Chabadnikom udawało się wszystko, do czego przyłożyli rękę. Po „zwycięstwie” protegowanego Chabadu Putina w wyborach prezydenckich w marcu 2000 r. rozbito ostatnie ugrupowanie opozycyjne Gusińskiego-Szajewicza, a na czele rosyjskich Żydów stanął Berl Lazar, szef Chabadu w Rosji. Wcześniej na Ukrainie Kuczma znalazł się w zarządzie.

Dopiero w USA ponieśli poważną porażkę. Tandem Chabadu złożony z Gore’a i Liebermana poniósł nieoczekiwaną porażkę w wyborach prezydenckich w USA w 2000 roku. Po skandalicznym przeliczeniu głosów na Florydzie zwycięstwo przypadło Partii Republikańskiej reprezentującej interesy białej ludności Stanów Zjednoczonych. Okazało się to katastrofą dla wpływów Chabadu w Stanach Zjednoczonych, trudną także dlatego, iż przez całe lata Clintona w Stanach Zjednoczonych stosowano represje polityczne wobec prawicowych grup politycznych o charakterze neonazistowskim, rasistowskim, z których wiele mają silne wpływy w Partii Republikańskiej. Wyczyn Timothy’ego McVeigha, który wysadził w powietrze budynek FBI w Oklahomie, powstrzymał zmasowany atak antyamerykańskiego rządu Clintona-Gore’a na patriotów i pokazał Chabadnikom, iż ponoszą w tej walce moralną porażkę.

W Rosji rośnie także zrozumienie prawdziwej roli Putina i jego zespołu w promowaniu planów rządu światowego stworzenia wszechogarniającej elektronicznej tyranii globalnego superkomputera „Bestia” zainstalowanego w stolicy NATO, Brukseli.

Nie bez powodu, jak widać, Putin lubi rozmawiać o walce z terrorystami, gdyż pod tym pretekstem będą prowadzone prześladowania nacjonalistów i osób religijnych walczących z naporem sił światowego zła.

* * *

Latem 2001 roku w Europie odkryto rozległą siatkę handlu narkotykami. Warto zauważyć, iż głównym trzonem gangu specjalizującego się w dystrybucji ecstasy byli Żydzi z chasydzkiej sekty Chabad-Lubawicz. Według Interpolu mafia Chabadu w ostatnim czasie zyskuje na sile. Ponieważ handel ecstasy jest bardzo dochodowy, postanowili przejąć ten dochodowy biznes i kontrolować większość światowej sieci produkcji i dystrybucji szatańskiego narkotyku. W przeciwieństwie do tradycyjnych narkotyków, które są produkowane z materiałów roślinnych i dlatego mają dość wysoki koszt, „ecstasy” to narkotyk syntetyczny wytwarzany w małych laboratoriach chemicznych i charakteryzujący się niespotykanie niskim kosztem.

Siatkę przestępczą wykryto całkowicie przez przypadek, a dokładniej z powodu nadmiernej chciwości, jaka charakteryzuje część Żydów. Za udział w organizowaniu napadów na szereg sklepów jubilerskich zatrzymano obywatela Izraela Davida T. W toku śledztwa wyszło na jaw, iż jest on jednym z największych producentów i dostawców ecstasy. Otrzymując pieniądze z Tel Awiwu, David T. wykupił holenderskie tajne laboratoria produkujące narkotyk w ogromnych ilościach. Zarabiając dziesiątki milionów dolarów, dostarczał lek do wszystkich państw europejskich i Stanów Zjednoczonych. Według tego samego Interpolu dostawami zajmowały się osoby blisko związane z chasydami z Chabad-Lubawicz i mieszkające w Nowym Jorku. Logiczne jest, iż ortodoksyjni Żydzi o bocznych twarzach nie będą przeszukiwani podczas kontroli celnych, szczególnie w Ameryce, ponieważ swój śmiercionośny ładunek ukrywali jako przedmioty żydowskiego kultu religijnego, których nie-Żyd nie może dotykać. Innym godnym uwagi faktem jest to, iż każda tabletka z trucizną została przedstawiona z sześcioramienną gwiazdą. Gwiazda Dawida jest „znakiem firmowym” żydowskiej mafii. Wszystko to po raz kolejny potwierdza, iż stworzono i kontrolowano z Izraela dobrze zorganizowaną sieć produkcji i dystrybucji narkotyków.

Odkrycie tego przestępczego interesu naraziło przywódców Partii Demokratycznej, Ala Gore’a i Josepha Liebermana, na poważny cios. Okazuje się przecież, iż kampanię przed wyborami prezydenckimi finansowali ze środków pochodzących z handlu narkotykami, gdyż obaj są członkami tej przestępczej sekty i przyjmowali od nich datki.

Władze śledcze Nowego Jorku zostały utworzone swego czasu przez obecnego burmistrza tego miasta Rudolpha Giulianiego, prawicowego republikanina i rasistę, który będąc prokuratorem Południowego Okręgu Sądowego rozgromił wszystkie etniczne gangi przestępcze Nowy Jork. Zostając burmistrzem, podjął się wykorzenienia przestępczości ulicznej wśród czarnej ludności, dając policji wolną rękę w strzelaniu do przestępców rasy innej niż biała. To pod jego nadzorem toczy się śledztwo w sprawie działalności gangu chasydzkiego. W odpowiedzi chasydzi namawiali żonę Giulianiego do złożenia pozwu o rozwód, co przerodziło się w niekończący się strumień brudów przeciwko niemu. Jednakże amerykańska machina sądowa została już uruchomiona, a śledztwo może zostać przerwane jedynie przez możliwą śmierć Ameryki w wyniku wojny terrorystycznej rozpoczętej przeciwko niej przez handlarzy narkotyków z Chabadu, MI6, MOSSAD i innych zainteresowanych służb wywiadowczych.

W Stanach Zjednoczonych narkomania pozostaje poważnym problemem, jednak w przeciwieństwie do Europy, gdzie sytuacja tylko się pogarsza, jego poziom maleje. Coraz więcej kokainy z Ameryki Łacińskiej trafia tam. W Stanach Zjednoczonych zażywanie narkotyków spadło o 20% w ciągu ostatnich dwóch lat i o połowę w ciągu ostatnich piętnastu lat. Spadek spożycia narkotyków to zasługa całej armii Amerykanów: trenerów sportowych, księży, nauczycieli. Ale przede wszystkim oczywiście najwięcej zrobili rodzice. Swoją uwagą i rozmowami z dziećmi zmniejszyli o jedną trzecią liczbę nastolatków zażywających narkotyki.

Niedawno wprowadzony na rynek nowy syntetyczny narkotyk „ecstasy”, jak wykazali naukowcy, paraliżuje te komórki w mózgu, które wytwarzają serotoninę – substancję wpływającą na niektóre bardzo ważne funkcje organizmu człowieka: zdolności poznawcze, nastrój i apetyt. W zeszłym roku amerykańskie służby celne przejęły ponad 9 milionów tych małych białych pigułek, o czym w 1997 r. nie słyszano, na lotniskach i na granicach Stanów Zjednoczonych. Według Uniwersytetu Michigan 1,5 miliona uczniów w klasach od ósmej do dwunastej próbowało już tego narkotyku, a pół miliona używa go regularnie. Łatwo zatem wątpić w zapewnienia waszyngtońskiego Biura ds. Walki z Narkotykami, iż zażywanie narkotyków spada. Zwłaszcza jeżeli przeczytasz artykuł w US News and World Report, który opisuje pouczającą historię narkotyku Ecstasy: „W latach 70. psychoterapeuci i doradcy małżeńscy przepisywali ecstasy młodym małżeństwom, aby na nowo rozbudzić w nich czułość i ciepło, które odczuwali. dla siebie przed ślubem. Dlatego tabletkę zaczęto nazywać „lekiem przytulającym”, czyli „lekiem przytulającym”.

Jednak w 1985 r. zażywanie narkotyków do przytulania zostało zakazane na mocy dekretu rządowego, ponieważ badanie wykazało, iż w przypadku nieprawidłowego użycia lub przedawkowania produkt ten może wyrządzić szkodę ludziom. Zakaz nie powstrzymał jednak rozprzestrzeniania się pigułki, a jedynie wypchnął ją na czarny rynek.

We wrześniu 1999 roku dwóch młodych agentów Federalnego Biura Śledczego zwróciło się do prokuratora okręgowego w Los Angeles o pozwolenie na podsłuchiwanie telefonu ulicznego handlarza narkotyków. Otrzymali pozwolenie, ale zamiast złapać małego ulicznego sprzedawcę, agenci udali się do głównego międzynarodowego konsorcjum w celu eksportu ecstasy. Operacja mająca na celu likwidację tego syndykatu otrzymała kryptonim „Red Surf” i pomogła ujawnić kolejną ofensywę wroga w wojnie z narkotykami.

Nowi handlarze narkotyków, głównie izraelscy i rosyjscy chasydzi z Chabad, dostarczają ecstasy amerykańskim konsumentom, zwykle nastolatkom poniżej dwudziestego roku życia. Tabletki te powstają w małych pływających laboratoriach na barkach w Holandii i Polsce, dlatego na początku były niezwykle trudne do wykrycia. A transport tego leku był oryginalny i początkowo nieuchwytny. Czasem wysyłano je paczkami Federal Express, częściej jednak przesyłką zajmowali się wynajęci do tego zadania chasydzi, młodzi mężczyźni o wystudiowanym wyglądzie, których schludne białe koszule, okulary i teczki wypełnione książkami nie budziły podejrzeń choćby wśród doświadczonych celnicy.

Po zakazie ecstasy szef operacji Red Surf powiedział, iż „staliśmy się jej największymi użytkownikami”.

Obecnie spożycie ecstasy w Stanach Zjednoczonych rośnie w zawrotnym tempie. Lek ten nie jest drogi – tabletka kosztuje od 7 do 50 dolarów i po te tabletki sięgają coraz młodsi użytkownicy.

Należy także dodać, iż 95% wszystkich więźniów narkotykowych to Afroamerykanie i Latynosi. Nawiasem mówiąc, nie musi to koniecznie oznaczać, iż biali używają mniej narkotyków. Ale jest mniej prawdopodobne, iż zostaną złapani na gorącym uczynku.

W Rosji narkotyki są dystrybuowane za pośrednictwem oddziałów o sieć aptek kontrolowana przez członka Chabad i słynnego piosenkarza estradowego Józefa Kobzona. Apteki te pojawiają się w najdroższych i najbardziej luksusowych miejscach Moskwy, jakoby bogaci i zdrowi Rosjanie byli intensywnie leczeni najróżniejszymi lekarstwami. Znawcy mówią, iż w Moskwie bogaty człowiek po prostu nie może otworzyć własnej apteki – władze Moskwy, chroniące interesy handlarzy narkotyków z Chabadu, nie pozwolą na to.

Jak już pisałem w ostatnim numerze, terroryści byli zorganizowani i przeszkoleni w Wielkiej Brytanii. Możliwe jest również, iż ataki terrorystyczne zostały zlecone przez przywódców Partii Demokratycznej Stanów Zjednoczonych, aby zapobiec zbliżającemu się procesowi chasydzkiej sekty Chabad-Lubawicz, który mógłby zakończyć się ostateczną moralną porażką prożydowskiej Partii Demokratycznej, a w ogólnie całego lobby proizraelskiego w USA. Biorąc pod uwagę, iż na czele brytyjskiego wywiadu MI6 stoją ich współbracia, można uznać, iż opinia libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego na temat zaangażowania MI6 w terroryzm w Stanach Zjednoczonych ma poważne podstawy.

Wyraźna staje się także zadziwiająca „świadomość” prezydenta Rosji W. Putina na temat tej potwornej zbrodni. Putin jako pierwszy na świecie ogłosił żałobę po zabitych w Nowym Jorku, potwierdzając znane powiedzenie: „na złodzieju czapka gore”. Biorąc pod uwagę bliskie powiązania Putina z Chabadnikami i brytyjskim wywiadem sięgające czasów jego służby w Niemczech, można przypuszczać, iż otrzymał informacje z pierwszej ręki o zbliżających się atakach terrorystycznych i to, co się wydarzyło, oczywiście nie było dla niego nieoczekiwane. Jednak najwyraźniej o zbliżających się eksplozjach wiedział nie tylko Putin, ale także wydawcy magazynu reklamowego „Aranżacja i naprawa”, ukazującego się 3 września 2001 roku.

Teraz cała istota obecnego reżimu rządzącego w Federacji Rosyjskiej staje się oczywista – władza jest w rękach handlarzy narkotyków i terrorystów na skalę globalną, zorganizowanych w służby wywiadowcze Anglii, Izraela, Rosji, Pakistanu i innych krajów. To jest Międzynarodowy Tajny Rząd Przestępców.

* * *

19 marca 2002 r. członkowie żydowskiej sekty czarnej magii Chabad-Lubawicz, na czele której stał Berl Lazar, spotkali się z Putinem na Kremlu. Okazją do spotkania była 100. rocznica urodzin siódmego rabina Lubawiczera, Schneersona. Sekta liczy w swoich szeregach do 40 tysięcy osób i została kiedyś wydalona z ZSRR na osobisty rozkaz Stalina.

Chabadnicy powrócili do Rosji w 1991 roku, a za nimi stało silne wsparcie ze strony Partii Demokratycznej Stanów Zjednoczonych, na czele której stali wówczas ludzie Chabadu: Al Gore i Joseph Lieberman. Pieriestrojka pod przewodnictwem protegowanego syjonistów (zwolenników zgromadzenia wszystkich Żydów w państwie Izrael) M. Gorbaczowa szła pełną parą: większość radzieckich Żydów siedziała na walizkach lub już wyjechała do Izraela. Gorbaczowa nazywali Mojżeszem, wyprowadzając Żydów z niewoli sowieckiej, bo to on otworzył granice, podnosząc „żelazną kurtynę”. W dużych rosyjskich miastach opuszczono ogromną liczbę mieszkań żydowskich, które kupili zamożni ludzie rasy kaukaskiej. Ponieważ władza radziecka spoczywała na Żydach, ich masowy exodus doprowadził do szybkiego upadku ZSRR.

A potem na scenie politycznej pojawili się Żydzi w czerni. Wybuchł pucz w sierpniu 1991 r., a dwa dni później mogliśmy oglądać w telewizji, jak podczas Nadzwyczajnego Kongresu Deputowanych Ludowych RFSRR, na którego czele stał Jelcyn, szef Chabadu w Rosji Berl Lazar i jego sekciarze dumnie weszli do sali, wyraźnie pokazując, kto stał za Jelcynem. Po porażce w wyborach prezydenckich Partii Republikańskiej w Stanach Zjednoczonych, która wspierała Gorbaczowa i stojących za nim syjonistów, a wiceprezydentem został Al Gore (właściwie to on rządził Ameryką przez wszystkie osiem lat prezydentury Clintona), Chabadnicy osiągnęli największą potęgę, niemal jednocześnie przejmując władzę w dwóch światowych supermocarstwach. Aby to uczcić, Chabadnicy urządzili w murach Kremla wielkie uroczystości – cała Rosja ze zdumieniem patrzyła, jak w grudniu 1991 r. radosne tłumy Żydów przechadzały się wśród prawosławnych katedr, świętując Chanukę.

Dziś Chabadnicy gwałtownie tracą swoje stanowiska w Stanach Zjednoczonych, gdyż toczy się przeciwko nim śledztwo wszczęte przez republikańską administrację George’a W. Busha, a dopiero w Rosji, na Ukrainie i w Wielkiej Brytanii sekta Chabad-Lubawicz po raz ostatni siły utrzymują swoje pozycje przed atakiem syjonistów i masońskiego Zakonu Czaszki i Kości, na którego czele stoi ojciec amerykańskiego prezydenta. Pod wieloma względami to walka Chabadników z syjonistami determinuje dzisiejszy bieg wydarzeń na świecie.

Za: ttps://maks-markoff.livejournal.com/2631.html

(wybór i tłum. PZ)

Idź do oryginalnego materiału