POŻEGNANIE EWY BARAŃSKIEJ – JAMROZIK

1 dzień temu

15 września 2025 w kościele parafialnym na krakowskim Salwatorze a następnie na tamtejszym cmentarzu miała miejsce ceremonia pogrzebowa niedawno zmarłej wybitnej artystki i szczerej, zawsze aktywnej odważnej patriotki.

Ewa Barańska urodziła się w roku 1944 we Lwowie, znajdującym się wówczas pod niemiecką okupacją. Krótko po jej przyjściu na świat okupanta hitlerowskiego zastąpił sowiecki. A ten, jak wiadomo, przybył tam z misją ponownego wydarcia Polsce tego jednego z najbardziej polskich miast. Lwowa – jednej ze stolic polskości, przez długie lata stanowiącego najpierwsze centrum polskiej kultury. Ewa Barańska pochodziła właśnie z rodziny od wieków współtworzącej Lwów. Jej dziadek budował pierwszą w tym mieście elektrownię, której był następnie dyrektorem, współtworzył też lwowską sieć tramwajową. Wśród przodków Ewy Barańskiej byli twórcy lwowskiej kultury i nauki, m.in. ludzie związani z światowej sławy lwowską szkołą matematyczną. Już jednak w trzecim roku życia, wraz z tymi członkami rodziny, którym dane było przeżyć sowiecką oraz niemiecką agresję i okupację, zmuszona była swe rodzinne miasto opuścić. Trafiła wtedy do Krakowa, w którym z wyróżnieniem ukończyła najpierw Liceum Plastyczne a następnie, także z wyróżnieniem, Akademię Sztuk Pięknych. W Krakowie zawarła też związek małżeński z Attilą Jamrozikiem, z którym nierozłączną parę najbliższych i nadzwyczaj twórczych przyjaciół stanowiła aż do śmierci jej męża, która miała miejsce sześć lat temu.

Wraz z mężem była autorką ponad stu projektów wnętrz obiektów użyteczności publicznej – muzeów, sanatoriów, szpitali, uczelni, banków, urzędów. Zawsze blisko związani z Kościołem społecznie swe talenty angażowali dla dobra świątyń i innych przestrzeni sakralnych. Ofiarnie służyli także szkołom, wielkie usługi oddawali środowiskom niepodległościowej opozycji i związkowcom Solidarności. Za niezależną działalność artystyczną, prowadzoną po wprowadzeniu stanu wojennego, Ewa Barańska – Jamrozik została przez prezydenta Andrzeja Dudę odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W ostatnich dziesięcioleciach znaczących wyróżnień otrzymała zresztą znacznie więcej – państwowych, związkowych, środowiskowych i przyznawanych przez hierarchię Kościoła.

W swym bardzo pracowitym życiu zajmowała się też dydaktyką i malarstwem portretowym. Jej prace wystawiane były m.in. w Krakowie, Warszawie, Nowym Jorku, ich reprodukcje publikowały wydawnictwa z kilku krajów. Zamieszczane też były w polskich gazetach i czasopismach. Najszerszym kręgom znana jest ze swych ilustracji, zamieszczanych w książkach oficyny Biały Kruk i periodykach takich, jak „WPiS”. Każdy, kto się z nimi spotkał, na pewno zapamiętał jej niepowtarzalny, niepodrabialny styl, w którym wymownemu ujęciu fizjonomii znanych postaci towarzyszył często cały arsenał atrybutów. Razem sprawiało to, iż satyryczny obraz czy rysunek stawał się pogłębioną, opowieścią wyrażającą złożone idee i wielorakie narracje. Liczne dzieła tej artystki były nazywane po prostu karykaturami a w istocie były całymi opowieściami, niejednokrotnie – lekcjami historii.

W Ewie Barańskiej – Jamrozik Polska utraciła niestrudzoną patriotkę, wielką artystkę, dobrego, nadzwyczaj ofiarnego człowieka. Zmarła pozostawiła jednak po sobie ogromne dziedzictwo dzieł, myśli, życiowych i ideowych wskazówek, które bez wątpienia w naszym narodzie i państwie będą wspaniale owocowały.

Artur Adamski

Idź do oryginalnego materiału