Akcja policji i prokuratury przeciwko kobiecie w szpitalu przypomina komunistyczne czasy w Rumunii.Dlaczego dyrektor szpitala i ordynator dopuścił do takiej sytuacji.Chcemy znać nazwisko prokuratora i funkcjonariuszy uczestniczących w tej haniebnej akcji – napisała Hanna Machińska, komentując napaść jakiej dopuściła się policja na kobietę, która szukała pomocy po zażyciu tabletek poronnych.
Tabletki poronne są w Polsce legalne i każda kobieta może z nich skorzystać. Jednak policja, po otrzymaniu informacji o ich wzięciu, pojawiła się w szpitalu i dosłownie zaatakowała kobietę oraz lekarza, który próbował powstrzymać nielegane działania funkcjonariuszy.
Polska PiS staje się państwem wyznaniowym, nienawidzącym kobiet. Policja uczestnicy w akcji ideologicznej i po raz kolejny wprowadza w błąd społeczeństwo.
Wstrząsające wydarzenie ujawniła telewizja TVN:
Pani Joanna chciała zażyć tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon.
– Rozebrałam się. Nie zdjęłam majtek, ponieważ wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt upokarzające, poniżające, i wtedy właśnie pękłam, wtedy wykrzyczałam im w… pic.twitter.com/c4DB1TyU2r
— Fakty TVN (@FaktyTVN) July 18, 2023
Akcja policji i prokuratury przeciwko kobiecie w szpitalu przypomina komunistyczne czasy w Rumunii.Dlaczego dyrektor szpitala i ordynator dopuścił do takiej sytuacji.Chcemy znać nazwisko prokuratora i funkcjonariuszy uczestniczących w tej haniebnej akcji.
— Hanna Machińska (@Hanna_Machinska) July 19, 2023