Powrót do matczyzny

1 miesiąc temu

Kiedy Europa walczy z neoimperialnymi ambicjami Kremla, warto spojrzeć na historię tych, którzy sprzeciwili się rosyjskiej władzy i Rosję opuścili, gdy ta imperium jeszcze nie była. Część z nich trafiła do Polski, a ich potomkinie i potomkowie stali się bohaterami książki Katarzyny Roman-Rawskiej.

Od 2022 roku powraca pytanie, dlaczego Rosjanie się nie buntują. W książce Katarzyny Roman-Rawskiej dostajemy opowieść o tych, którzy się zbuntowali. Starowiercy, bo o nich mowa, nie zgadzali się z reformami religijnymi, nie chcieli zmian w obrzędzie i zacieśniania sojuszu tronu z ołtarzem. W obliczu reform z XVIII wieku, które odsuwały wiernych od przekonania, iż Bóg jest bliski, wybrali ruch protestu. Szukali wolości od narzuconej religijności. I wolności do wiary po staremu.

Część z nich trafiła do Polski, gdzie ich potomkowie żyją do dziś – choć to zaledwie około tysiąca czterystu osób. A wśród nich nie ma już tytułowej Anisy, od której zaśnięcia rozpoczyna się opowieść o polskich starowierach.

Anisa to babcia autorki. Babcia, która chciała, aby o niej pamiętać i której historia nadaje ton książce. Aby testament babci wypełnić, Katarzyna Roman-Rawska zabiera nas do matczyzny – Grabowych Grądów, wsi w województwie podlaskim, zamieszkałej przez staroobrzędowców. Prywatne historie łączy z warsztatem socjologii, tworząc opowiedzieć nie tylko o jednej z mniejszości, ale też o poszukiwaniu tożsamości.

Kim są starowiercy? Etnicznie są potomkami Rosjan, ale tych, którzy Rosję opuścili w poszukiwaniu świata, w którym mogli być sobą. I którzy nie wypatrują powrotu do niej. Od dawna są Polakami. Choć jak wiele mniejszości, na uboczu. Do tego przez dekady naznaczani symboliczną przemocą, jak choćby w PRL. Ta symboliczna przemoc ujawniała się między innymi w odruchu spolszczania imion, aby nie wydało się pochodzenie. Dziadek Siemion i babcia Anisja w zadaniu domowym stawali się Tomaszem i Alicją. Jednak polityka to tylko część tej historii. Dużo ważniejsza jest religia i duchowość, wyjątkowa relacja z naturą, ale także możliwość zaglądania tam, gdzie osoby z zewnątrz wstępu nie mają.

Zaśnięcie Anisy opowiada jednak nie o świętych, nie o eksponatach w muzeum, a o ludziach i ich codziennym życiu. Autorka staje się przewodniczką i tłumaczką kultury starowierców. Obala nadmiernie egzotyzującą narracje, nie unika trudnych tematów i szuka prawdy tam, gdzie inni odpuścili.

To napisany z dbałością o szczegóły obraz spółczesności, będącej częścią polskiej historii i kultury. To nie tylko opowieść o przeszłości, ale i o poszukiwaniu tożsamości w teraźniejszości.

Katarzyna Roman-Rawska, Zaśnięcie Anisy. Opowieść o polskich starowierach, Wydawnictwo Czarne, 2024.

foto. okładka książki Zaśnięcie Anisy, Wydawnictwo Czarne.

Anna Kuczyńska – wicenaczelna Res Publiki Nowej, adiunktka w Collegium Civitas. Ukończyła socjologię na Uniwersytecie Warszawskim i Polską Szkołę Reportażu oraz uzyskała stopień doktora nauk społecznych w dyscyplinie nauki socjologiczne na Wydziale Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Idź do oryginalnego materiału