Powódź: pierwsze szacunki strat. Prawie 2,5 mln ludzi na terenach objętych stanem klęski żywiołowej

3 godzin temu
Zdjęcie: Powódź: pierwsze szacunki strat. Prawie 2,5 mln ludzi na terenach objętych stanem klęski żywiołowej


Wojewodowie przedstawili w sobotę (1 września) pierwsze szacunki strat na terenach, które dotknęła powódź, w najbardziej poszkodowanym województwie dolnośląskim szacunki mówią o prawie 4 mld zł. Według danych rządu, na obszarze objętym stanem klęski żywiołowej mieszka prawie 2,5 mln ludzi.

Premier Donald Tusk podkreślił w sobotę (21 września) podczas porannego posiedzenia kryzysowego sztabu kryzysowego, iż sytuacja wymaga – w niektórych aspektach – nadzwyczajnych regulacji. Chcę, żebyśmy na wtorek na posiedzenie rządu mieli przygotowane propozycje ustawowe i uruchomili najszybszą możliwą ścieżkę – zapowiedział.

Stanem klęski żywiołowej objętych jest 749 miejscowości i 2 mln 390 tys. osób; realnie powodzią dotkniętych jest 57 tys. osób – poinformował w sobotę we Wrocławiu szef KPRM Jan Grabiec. Według najnowszych danych rządu, ewakuowanych zostało 6544 osób, zgłoszono uszkodzenia ponad 11,5 tys. budynków, z czego ponad 6 tys. budynków gospodarczych, oraz 724 obiekty użyteczności publicznej, takie jak szkoły, przedszkola, także obiekty sportowe, budynki administracji, ale także mosty i drogi.

Według wstępnych szacunków wojewody dolnośląskiego na godzinę 12 w sobotę, straty w województwie są oceniane na 3 mld 832 mln 623 tys. zł. Największe straty, jak zaznaczył wojewoda Maciej Awiżeń podczas sobotniego posiedzenia sztabu kryzysowego, są w Jeleniej Górze, gdzie szacunek mówi o 750 mln zł. Szacunki z powiatu kłodzkiego mówią o ok. 342 mln, ale, jak zastrzegł Awiżeń, Lądek-Zdrój, Bystrzyca i Kłodzko jeszcze nie oszacowały swoich strat, więc ich wysokość będzie się zmieniać. Powiat oławski zgłosił straty o szacunkowej wysokości 456 mln zł, powiat karkonoski – 425 mln zł, powiat bolesławiecki – 281 mln zł, powiat lwówecki – 200 mln zł. W województwie, według ostatnich danych uszkodzonych zostało ok. 6 tys. budynków mieszkalnych, ok. 3,5 tys. budynków gospodarczych i 426 obiektów użyteczności publicznej.

Województwo opolskie szacuje w tej chwili swoje straty na 388 mln zł, ale jak zaznaczyła na spotkaniu wojewodów z premierem Donaldem Tuskiem wojewoda opolski Monika Jurek, do tej pory nie ma szczegółowych informacji o stratach z najbardziej poszkodowanych miejscowości: Głuchołaz, Nysy i Lewina Brzeskiego.

Zgodnie z informacjami wojewody śląskiego Marka Wójcika, w całym województwie uszkodzone zostały m.in. 553 drogi, 95 mostów, 3022 budynki mieszkalne oraz 1518 budynków gospodarczych. Wójcik zastrzegł, iż pozostało za wcześnie na podawanie konkretnych wycen strat po powodzi. Najmocniej w wyniku powodzi ucierpiały powiat bielski i miasto Bielsko-Biała.

W Małopolsce zgłoszone dotychczas przez samorządu straty wynoszą 88 mln zł – poinformował wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar. W większości chodzi o straty w infrastrukturze drogowej.

Z kolei wojewoda lubuski Marek Cebula zaznaczył, iż z szacunkowym podaniem strat powodziowych w jego regionie trzeba się wstrzymać do czasu ustąpienia wody. Według jego informacji, dotychczas najdokładniejsze dane są ze Szprotawy, gdzie uszkodzonych zostało tam 60 budynków i mieszkań, w tym 12 obiektów jak przepompownie ścieków i 11 budynków gospodarczych. W całej gminie miejsko-wiejskiej Szprotawa powódź uszkodziła 14 fragmentów dróg, 3 mosty, w tym 2 zabytkowe, 5 placów zabaw, zabytkowy park i 3 przystanie wodne na Bobrze.

Premier Donald Tusk na spotkaniu z wojewodami oświadczył, iż sytuacja na terenach po powodzi musi być lepsza nie tylko od tej po zniszczeniach, ale też lepsza od tej przed powodzią. Dodał, iż chodzi nie tylko o zabezpieczenia przeciwpowodziowe, ale generalnie o całą infrastrukturę, która została zniszczona.

Według ostatnich danych IMGW, Odra osiągnęła nad ranem w sobotę stan alarmowy w Słubicach, gdzie najwyższy poziom wody spodziewany jest w czwartek 26 września. Stany alarmowe Odra przekracza aż po ujęcie Nysy Kłodzkiej. Kulminacja fali jest w sobotę po południu w okolicach Ścinawy i Malczyc poniżej Wrocławia, wszędzie powyżej woda już zaczęła opadać. Stany alarmowe przekroczone są także w dolnych biegach Bobru, Ślęzy, Bystrzycy i Nysy Kłodzkiej.

Kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Tuska zaplanowano w Głogowie o godz. 18

Idź do oryginalnego materiału