Powiat skargą się nie zajął…

reporter-ntr.pl 3 godzin temu

Czy coś złego dzieje się w DPS w Gostkowie? Do starostwa wpłynęła niedawno skarga na zastępcę dyrektor placówki, jednak samorząd skargą się nie zajął. Powód był taki, iż pismo zostało podpisane ogólnie – przez pracowników DPS. Pod skargą nie ma żadnych nazwisk. Radni uznali więc, iż anonimem zajmować się nie będą.

Skargą rada się nie zajęła, choć o piśmie podczas sesji powiatowej dyskutowano. Głównie o skardze mówiła Danuta Pecyna, przewodnicząca rady powiatu.

– Do mnie bezpośrednio to pismo nie trafiło. Ale wiem, iż skarga na zastępcę dyrektor DPS przesłana została niektórym radnym i staroście. Jest prośba o wsparcie i interwencję, ale nie ma niestety pod skargą nikogo z imienia i nazwiska. Dlatego mam prośbę na przyszłość, aby ktoś miał odwagę podpisać się pod takim pismem – mówiła D. Pecyna, która dała jednocześnie do zrozumienia, iż w DPS nic złego się nie dzieje.

– To są takie ogólne sformułowania związane z etyką zawodową, kolektywem i zrozumieniem – dodała prowadząca obrady.

Przewodnicząca rady zwróciła się przed głosowaniem do prawnika, czy powiat ma wyrazić swoje stanowisko w tej sprawie. Ostatecznie radni podjęli uchwałę o pozostawieniu bez rozpoznania skargi.

Wysłaliśmy mailem pytania dot. skargi do DPS-u w Gostkowie. Czekamy na odpowiedź.

Idź do oryginalnego materiału