Ludzie związani z PiS uczestniczyli w imprezach politycznych opłacanych przez rosyjską firmę działającą na rynku kryptowalut - mówił Donald Tusk podczas Rady Krajowej KO. Wśród wymienionych polityków pojawili się Karol Nawrocki, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki.
Poważny zarzut pod adresem polityków PiS. Tusk wymienił trzy nazwiska

Podczas Rady Krajowej KO premier odniósł się do piątkowych wydarzeń w Sejmie: przedstawienia posłom niejawnej informacji na temat bezpieczeństwa państwa, a następnie nieodrzucenia przez Izbę prezydenckiego weta do ustawy o kryptoaktywach.
Tusk zaznaczył, iż ustawa miała chronić obywateli i drobnych inwestorów, którzy ulokowali swoje nadzieje na zysk na rynku kryptowalut. Zapewnił, iż regulacja nie była wymierzona w kryptowaluty jako takie.
ZOBACZ: Nowy sondaż. Donald Tusk ma powody do radości
Lider KO zaznaczył, iż kilkaset podmiotów działających na rynku kryptowalut jest bezpośrednio związanych z Rosją i Białorusią. - To są po prostu podmioty rosyjskie lub białoruskie - podkreślił.
- Pytali mnie z ław poselskich "PiS-owcy": to dlaczego z tym nic nie robicie? Bo nie ma regulacji prawnej. Bo chcieliśmy właśnie wprowadzić przepisy ustawy, która pozwoli państwu zapobiegać nieszczęściom i blokować działania, które są ewidentnie wymierzone w interesy ludzi i w bezpieczeństwo państwa - powiedział lider KO.
Donald Tusk uderza w polityków PiS. "Jak to jest możliwe?"
Szef rządu dodał, iż wśród posłów krzyczących z ław poselskich byli ci, którzy "korzystali ze sponsoringu głównej firmy na rynku kryptowalut i organizowali wielkie imprezy polityczne za pieniądze operatorów na tym rynku".
Wskazał, iż na owe imprezy polityczne "ściągano byłego prezydenta (Andrzeja Dudę - red.), dzisiejszego prezydenta (Karola Nawrockiego - red.), premiera (Mateusza - red.) Morawieckiego i nie wiadomo kogo jeszcze, ale generalnie samą śmietankę".
ZOBACZ: Tajne posiedzenie Sejmu. Posłowie ujawniają szczegóły
- Jak to jest możliwe, iż za pieniądze firmy, która powstała z pieniędzy przestępczych, a następnie została uratowana przez pieniądze rosyjskie, mafię rosyjską i służby rosyjskie, bawili się albo organizowali swoje życie publiczne, imprezy ludzie PiS-owskiej władzy? - pytał Tusk.
Dodał, zwracając się do prezydenta Karola Nawrockiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i liderów Konfederacji Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena, iż "nikt nie będzie obojętny na to, co robią".
Lider KO ocenił też w swoim wystąpieniu, iż próg poparcia 40 proc. jest w zasięgu jego ugrupowania. Stwierdził również, iż PiS potrafi być zjednoczone tylko wtedy, gdy chodzi o "kasę".
Rada Krajowa KO. Premier mówi o największej akcji w historii Polski
Podczas wystąpienia premier zaznaczył również, iż rząd Prawa i Sprawiedliwości był skoncentrowany "przede wszystkim na tym, żeby zagarniać do siebie i pod siebie wszystkie możliwe korzyści, w tym korzyści materialne".
Jak podkreślił, trwający proces rozliczeń, który - w jego przekonaniu - "nabiera coraz większego przyspieszenia", jest największą akcją w historii Polski mającą na celu rozliczenie ludzi, którzy nadużywali swojej władzy.
ZOBACZ: "Dwuznaczne", "źle to wygląda". Premier reaguje na weto prezydenta
- Pokazujemy, iż demokracja polega na tym, iż każda władza musi odpowiadać za to co robi przed narodem. (...) Na tym polega to, co dzisiaj w Polsce budujemy. Nie ma i nie będzie bezkarności wobec ludzi władzy, którzy nadużywają swojej pozycji dla własnych korzyści materialnych przeciwko ludziom i to niezależnie o jakich ludzi chodzi - powiedział Tusk.
Premier dodał, iż Koalicja Obywatelska poprzez "odpowiedzialne rządzenie, mówienie prawdy, rozumienie, na czym polega misja publiczna" wygra wybory parlamentarne w 2027 r., żeby "złodziejstwo już nie wróciło jako władza".
"Nikt nie wyprowadzi Polski z Europy"
Tusk ocenił także, iż KO jest "gwarantem zakorzenienia i trwałej obecności Polski zarówno w strukturach europejskich, jak i w NATO". Jego zdaniem, utrzymanie Polski w tych organizacjach jest "poważnym wyzwaniem", ponieważ "coraz wyżej podnoszą głowę ci, którzy choćby nie ukrywają swoich sympatii politycznych wobec Rosji i nie ukrywają swoich zamiarów, w tym wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej".
ZOBACZ: Sejm uchwalił budżet. Ponad 270 miliardów złotych deficytu
- Widzieliśmy ich na ulicach Warszawy i tylko z przykrością stwierdziliśmy, iż na czele tych ludzi szedł także prezydent Rzeczpospolitej. Tych ludzi z transparentami o polexicie, o potrzebie wyjścia, wyprowadzenia Polski z tego bezpiecznego domu, który budowaliśmy wspólnie z innymi Europejczykami przez tyle lat - mówił premier.
- Póki Koalicja Obywatelska jest u władzy, póki jesteśmy silni, póki starcza nam wiary i nadziei, i tak długo, jak Polacy nam wierzą, Polska będzie bezpieczna. Nikt Polski nie wyprowadzi z Europy, z politycznego, cywilizacyjnego Zachodu, bo my stoimy na straży - podkreślił Tusk.
Wybory nowych władz KO. Tusk: Jesteśmy czymś więcej niż partią polityczną
Wieczorem w Warszawie zebrała się Rada Krajowa Koalicji Obywatelskiej, by rozpisać wybory nowych władz partii. Ma być to dopełnienie zmian w ugrupowaniu, czyli przemianowania z Platformy Obywatelskiej na Koalicję Obywatelską i zaproszeniu do swojego grona członków zlikwidowanych partii: Nowoczesnej i Inicjatywy Polska.
ZOBACZ: Weto prezydenta ws. kryptowalut. Jest decyzja Sejmu
Lider KO podkreślił, iż to pierwsza wspólna Rada Krajowa po połączeniu różnych środowisk w jedno ugrupowanie. - Jesteśmy czymś więcej niż partią polityczną. Nie opuszczamy rąk wtedy, kiedy chodzi o polskie interesy, choćby w najtrudniejszej sytuacji - powiedział Tusk. Dodał, iż przewodniczenie KO jest dla niego powodem do dumy i satysfakcji.
Sekretarz generalny partii Marcin Kierwiński przekazał, iż wybory do kół Koalicji Obywatelskiej odbędą się między 17 stycznia a 20 lutego.
8 marca z kolei odbędą się powszechne wybory szefów powiatów, regionów, a także przewodniczącego KO - poinformował dziennikarzy sekretarz generalny KO po piątkowych obradach Rady Krajowej. - Gdyby była potrzebna druga tura, odbędzie się dwa tygodnie później - dodał.
Kandydatów na przewodniczących partii można będzie zgłaszać do połowy stycznia. - Każdy członek KO może się zgłosić - powiedział Kierwiński.
Rada Krajowa składa się z członków Zarządu Krajowego, posłów i senatorów, europarlamentarzystów oraz delegatów wybranych przez Rady regionów.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni


1 godzina temu











