Prokuratura zamierza postawić zarzuty Michałowi Dworczykowi, byłemu szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w związku z tzw. aferą mailową. Wkrótce, w styczniu, Komisja Prawna w Parlamencie Europejskim ma rozpatrzyć wniosek o uchylenie immunitetu czterem europosłom PiS, w tym Dworczykowi.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Michał Dworczyk jest oskarżany o utrudnianie śledztwa w sprawie ataków rosyjskich hakerów, którzy mieli włamać się na skrzynki mailowe kilkudziesięciu polityków prawicy, w tym jego samego. Europoseł skomentował tę sytuację podczas rozmowy w programie „Tłit” Wirtualnej Polski:
– Jest to bardzo interesujące i kuriozalny zarzut. Mianowicie taki, iż ja rzekomo utrudniam poszukiwanie rosyjskich hakerów. Naprawdę trudno komentować tego typu opowieści – powiedział Dworczyk. Zdaniem europosła oskarżenia są bezpodstawne i mają charakter polityczny.
„Charakter polityczny”? Mógłby choć raz wymyśleć coś oryginalnego.