Po ujawnieniu, iż Tomasz Wiatrak, prezes spółki Unipetrol, był kandydatem Daniela Obajtka na ministra w 2020 r. pojawiły się nowe e-maile, które pokazują uwikłanie władzy w proces zatrudniania w Orlenie. Tym razem mamy człowieka Henryka Kowalczyka, to Adam Tworkowski.
Adam Tworkowski nie miał za sobą żadnej kariery, doradca w biurze technicznym małej spółki w Warszawie. W Orlenie dostał funkcję dyrektora biura ochrony środowiska. Zajmuje się różnymi aktywnościami, o których niekiedy piszą media. Jaka była droga od doradcy do dyrektora? Krótka – wystarczył e-mail z biura Henryka Kowalczyka do prezesa Orlenu. Daniel Obajtek zrealizował jakąś swoją obietnicę i człowieka zatrudnił. Dał mu dyrektorskie stanowisko i dyrektorską pensję, samochód służbowy, komórkę. Godne życie.
I tak się w tym PIS żyje – układy, układziki, sami swoi. A ty człowieku pracuj za marne grosze i zastanawiaj się jak spiąć budżet domowy. Oni nie musza. Ty za ich pensje i głupotę zapłacisz w cenie benzyny, prądu, gazu.
źródło: Poufna Rozmowa