Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej odniósł się do wznowionego śledztwa w sprawie tzw. dwóch wież. Lider PiS podkreślił, iż działania obecnej prokuratury są – według niego – nielegalne i mają charakter polityczny.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie dotyczące doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości. Sprawa dotyczy niezrealizowanego projektu budowy dwóch wieżowców na działce należącej do spółki Srebrna w Warszawie. Według informacji prokuratury, w ramach śledztwa planowane jest przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego.
Zapytany o możliwość stawienia się na wezwanie prokuratury, prezes PiS stanowczo skrytykował działania śledczych, określając je jako niezgodne z prawem. – o ile chodzi o stawianie się w prokuraturze, to jest obowiązek, ale w tej chwili mamy zasadniczy kłopot – ta prokuratura jest nielegalna, wszystkie jej działania są nielegalne i choćby więcej, sądzę, iż to są po prostu działania o charakterze przestępczym. Przyjdzie czas, kiedy ci ludzie, którzy je podejmują, będą musieli zasiąść na ławie oskarżonych – powiedział Kaczyński.
Dodał również, iż przyszłe wyroki wobec osób odpowiedzialnych za obecne działania prokuratury powinny być „bardzo surowe”. Kaczyński odniósł się również do samej sprawy dwóch wież, podkreślając, iż cała inwestycja nigdy nie wyszła poza fazę planów i nie było w niej żadnych nielegalnych działań.
– W ramach walki z nami, ponieważ nic nie ma, potrzeba fikcyjnych spraw. To, iż ktoś chciał wybudować nie dwie wieże, tylko jakiś wysoki budynek (…) to wszystko było w sferze zamiaru, który w ogóle nigdy nie jest przestępczy. Mieliśmy do czynienia nie z przestępstwem, tylko działaniem zgodnym z kodeksem handlowym – zaznaczył lider PiS.
Zapytany ponownie o swoje ewentualne stawiennictwo, Kaczyński nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. – Nie widzę żadnego powodu, żebym teraz miał odpowiadać na tego rodzaju pytania. Powiedziałem, iż jest ogólny obowiązek i jednocześnie stwierdziłem, iż ta prokuratura po siłowym jej przejęciu jest nielegalna. My traktujemy wszystkie te operacje prokuratury jako przedsięwzięcia o charakterze kryminalnym – podsumował.