Potężny huk na zachodzie Bydgoszczy. "Aż zatrzęsła się podłoga". Grom dźwiękowy?

1 rok temu
Zdjęcie: (Fot. Piotr Nalewajk)


- To był bardzo głośny huk. Był tak mocny, iż zadrżały ściany i zatrzęsła się podłoga - mówi 'Wyborczej' mieszkanka Miedzynia. Jej relację potwierdzają inni bydgoszczanie z zachodnich dzielnic. Sprawdziliśmy, co na ten temat wiedzą służby zapewniające bezpieczeństwo.


Huk przypominający eksplozję był słyszany przez mieszkańców Miedzynia, Jarów, Wilczaka, Błonia, a choćby Osowej Góry około północy ze środy na czwartek (7-8 czerwca). - To brzmiało dokładnie jak wybuch. Przeraziliśmy się, bo aż podłoga i ściany zadrżały - mówi jedna z naszych czytelniczek. - Po tych historiach z rakietami jesteśmy wyczuleni na tego typu odgłosy. Tu nie ma żartów, przecież za naszą granicą trwa wojna.

Jej relację potwierdzają media społecznościowe. Członkowie grup bydgoskich i osiedlowych mówią dokładnie to samo: wyraźnie słyszalny wybuch po zachodniej stronie Bydgoszczy, około północy, duża siła.
Idź do oryginalnego materiału