Posłanka Paulina Matysiak złożyła interwencję poselską w sprawie tego, co określa jako „alarmujące doniesienia” dotyczące wewnętrznych praktyk w Kolejach Śląskich. Interwencja to pokłosie protestów pracowników, które odbyły się w ubiegłym tygodniu w Katowicach, gdzie kolejarze wyrażali obawy dotyczące chaosu organizacyjnego i braku szacunku ze strony przełożonych. Na pikiecie obecna była również parlamentarzystka.
Zarzuty o nepotyzm i wątpliwe zarządzanie
Według Matysiak, regionalna spółka kolejowa rzekomo angażuje się w praktyki o wątpliwym charakterze etycznym i prawnym. Jej interwencja przywołuje doniesienia o braku przejrzystych procedur awansów i podwyżek, tworzeniu kosztownych i ekonomicznie nieuzasadnionych stanowisk (szczególnie tzw. rewizorów) oraz rozroście administracji kosztem pracowników liniowych.
Posłanka twierdzi, iż osoby z wieloletnim stażem i odpowiednimi kwalifikacjami są pomijane przy awansach, podczas gdy stanowiska obejmują osoby z niejasnym doświadczeniem – co może wskazywać na nepotyzm w organizacji.
„Atmosfera strachu” wśród pracowników
Interwencja parlamentarzystki porusza temat zarzutów dotyczących „atmosfery strachu” oraz prób marginalizowania lub nękania osób, które zgłaszają nieprawidłowości. Pracownicy podobno apelują o zewnętrzny, niezależny audyt personalny i organizacyjny, który miałby zweryfikować kryteria naboru i awansów kadry kierowniczej.
Krytyce poddana została również decyzja o powołaniu komórki rewizorskiej. Według wielu pracowników jednostka ta służy bardziej inwigilacji niż wspieraniu procesu kontroli jakości. „Przypomina to niechlubne praktyki z przeszłości, z którymi nowoczesna, regionalna kolej nie powinna mieć nic wspólnego” – stwierdza posłanka w swojej interwencji.
Kwestionowane postępowanie wiceprezesa
Szczególny niepokój budzą wątpliwości co do legalności działań niektórych osób zarządzających – konkretnie wiceprezesa Andrzeja Wasilewskiego, którego sposób objęcia stanowiska oraz stosunek do podwładnych został opisany jako arogancki i dyskryminujący. Interwencja wskazuje również na brak konkursów na najważniejsze stanowiska kierownicze, co pozostaje w sprzeczności z zasadami przejrzystości i równego dostępu do służby publicznej.
Wezwanie do odpowiedzialności
Posłanka pyta w piśmie, m.in. czy władze województwa oraz zarząd spółki planują przeprowadzenie zewnętrznego audytu organizacyjnego i personalnego, czy decyzja o powołaniu komórki rewizorskiej została poprzedzona analizą ekonomiczną i organizacyjną oraz jakie działania podejmowane są w celu ochrony sygnalistów w Kolejach Śląskich.
„Mając na uwadze powagę zgłoszonych nieprawidłowości, które mogą niekorzystnie wpływać na jakość funkcjonowania Kolei Śląskich jako przewoźnika o strategicznym znaczeniu w regionie, uprzejmie proszę o poważne potraktowanie niniejszej interwencji i przekazanie stosownych wyjaśnień” – napisała Matysiak.
Posłanka, która uczestniczyła w proteście pracowników w Katowicach w zeszłym tygodniu, wyraziła swoje poparcie dla kolejarzy w mediach społecznościowych, stwierdzając: „Stoję po stronie kolejarzy, dlatego postanowiłam zadziałać”.