Posłanka KO oceniła rząd. "Tu nie zmieniliśmy nic"

We wtorek mija rok od wyborów parlamentarnych, po których większość w Sejmie uzyskał rząd Donalda Tuska. Rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda w programie "Tłit Wirtualnej Polski oceniła dotychczasowe osiągnięcia rządzącej koalicji. Według niej rząd zasługuje na "szkolną czwórkę". Dodała, iż spośród partii wchodzących w skład koalicji, najgorzej wypadają ludowcy. - Patrząc przez pryzmat tematów, którymi ja się zajmuję, czyli prawa kobiet, edukacja i prawa osób LGBT, to PSL-owi wystawiam "dwójkę" - oceniła Łoboda. Patryk Michalski pytał, co z zapowiadaną liberalizacją prawa aborcyjnego. Posłanka zapewniła, iż wspólny projekt KO i PSL dotyczący dekryminalizacji przerywania ciąży trafi do Sejmu w listopadzie. - To, iż prawo aborcyjne się nie zmieniło, jest wielką porażką strony demokratycznej, jest wielkim wstydem i jest też wielki zobowiązaniem - podkreśliła. Dopytywana czy tym razem udział w głosowaniu weźmie Roman Giertych, Łoboda oświadczyła, iż w sprawie zmian w prawie aborcyjnym "nie da się go przekonać". - Ja na jego głos nie liczę - dodała. W rozmowie poruszono też temat praw osób LGBT. Posłanka mówiła, iż Koalicja Obywatelka zobowiązała się m.in. do wprowadzenia ustawy o zakazie mowy nienawiści motywowanej uprzedzeniami wynikającymi z orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej. - Tego projektu wciąż nie ma.Tym się zajmował Krzysztof Śmiszek, ale został europarlamentarzystą - powiedziała dodając, iż projekt jest już prawie gotowy i prawdopodobnie zostanie zgłoszony przez resort sprawiedliwości. Drugie zobowiązanie KO to ustawa o związkach partnerskich. Jej projekt ma być już w wykazie prac legislacyjnych rządu. Jednak dokładna treść nowych przepisów wciąż niej jest znana. Łoboda wyraziła ponadto nadzieję, iż jeszcze w obecnej kadencji przez Sejm przejdzie projekt ustawy dotyczący uzgodnienia płci. - Tu biję się z piersi, nie zmieniliśmy nic w prawie. To, co się zmieniło na pewno to to, iż wyłączono systemowe szczucie. Nie ma już przedstawicieli władzy, którzy szczują na osoby LGBT - przekonywała.