Poseł porównał religię do „męskiego organu”. Wicemarszałek dosadnie skomentował

news.5v.pl 1 tydzień temu

W czwartek w Sejmie trwała dyskusja na temat projektu dotyczącego wprowadzenia w polskim prawie karnym regulacji, która będzie chronić prawo do wyrażania poglądów i opinii związanych z wyznawaną religią.

Głos w sprawie zabrał m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk. Mówił, iż „tzw. projekt ustawy o obronie chrześcijan […] jest wprost niezgodny z prawem do równości światopoglądów oraz zasadą niezależności państwa od związków wyznaniowych”. — Wydaje się, iż ma on za zadanie wprowadzenie państwa kościelnego tylnymi drzwiami, powoduje przy tym dyskryminację wobec osób niewierzących lub wyznających inny niż katolicki system wartości — ocenił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Marne to było”

Powiedział, iż nie podniesie ręki za „tak ksenofobicznym oraz z góry dzielącym obywateli projektem”. Swoje wystąpienie na mównicy sejmowej zakończył słowami: — Jak powiedział klasyk, religia jest jak pewien męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeżeli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Słychać było poruszenie wśród posłów. Z kolei prowadzący obrady Włodzimierz Czarzasty milczał. Po chwili westchnął i skomentował: — Marne to było.

Idź do oryginalnego materiału