Awantura podczas posiedzenia Sejmu! W rolach głównych wystąpili Dariusz Matecki i Grzegorz Napieralski. Marszałek Hołownia prosił obu posłów o opuszczenie mównicy. Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu nie brakowało emocji. Wszystko za sprawą popisów, jakimi raczył innych posłów Dariusz Matecki. Poseł PiS zaczął swoje żenujące show od ataków na rząd Donalda Tuska. Zarzucił premierowi, iż ten „służy państwu niemieckiemu”. Matecki miał choćby ze sobą gadżet, czyli niemiecką flagę, którą ostentacyjnie położył na miejscu premiera. – Ja wiem, komu dziś nieobecny tu Donald Tusk służy wprost: państwu niemieckiemu. Dlatego niech nie wstydzi się swojej flagi, tak jak Rafał Trzaskowski – powiedział poseł PiS. – Ale ten numer jest już tak zgrany. Tak stary naprawdę – zareagował na popisy Mateckiego marszałek Szymon Hołownia. Później na mównicę wkroczył poseł KO Grzegorz Napieralski, który zwracał się do Mateckiego per „poseł Dariusz M.”. – Ma sześć zarzutów, a jego wiarygodność jest zerowa. Zwracam się do pana, żeby pan nie kłamał. Gdyby pan miał honor, a pan go nie ma, pan ma zarzuty… Pan kłamie perfidnie, o tym, co się dzieje na granicy, straszy pan Polaków i Polki – mówił Napieralski. Nawiązał do faktu, iż posłowi PiS postawiono zarzuty związane ze sprzeniewierzeniem pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości, praniem brudnych