Poseł KO kazał salutować policjantowi, teraz wyjaśnia. "Nawet milicja tak się nie zachowywała".

3 godzin temu
Jarosław Urbaniak w rozmowie z Radiem Poznań odniósł się do nagrania opublikowanego przez telewizję wPolsce24. Widać na nim posła KO, mówiącego do policjanta "To czapka i salutować do posła". – Policjanci nie są od tego, by demonstrować swoje poglądy polityczne – wyjaśnił potem polityk w rozmowie z dziennikarzami.


Prawicowa telewizja wPolsce24 opublikowała pod koniec stycznia fragment nagrania przed konferencją kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. W pewnym momencie doszło do zamieszania i na miejsce została wezwana policja. Na krótkim nagraniu było słychać posła Jarosława Urbaniaka.

"To co? To czapka i salutować do posła" – stwierdził nagle polityk KO. Policjant, który wydawał się być mocno zdziwiony tymi słowa, odpowiedział: "Co? Ja? Naprawdę?". W sieci rozpętała się burza, a politycy Prawa i Sprawiedliwości błyskawicznie zaczęli rozpowszechniać nagranie w mediach społecznościowych.

"Poseł Tuska Jarosław Urbaniak rozkazywał policji, aby ta mu salutowała, bo jest posłem! Co za buc. Dokładnie tak zachowuje się jako przewodniczący komisji immunitetowej. Kompletny odlot" – napisał Sebastian Kaleta.



Poseł Urbaniak skomentował incydent z policjantem


Miesiąc po tym incydencie Jarosław Urbaniak odniósł się do całej sytuacji w rozmowie Radiem Poznań. Przedstawił zupełnie inną wersję zdarzenia.

Polityk wezwał wPolsce24 do pokazania całego nagrania. Jak stwierdził, "zaczęło się od bardzo nieładnego zachowania policjanta, który poszukiwał go w trakcie zamieszania podczas spotkania wyborczego".

– Na moją wyciągniętą rękę i "dzień dobry" odmówił głośno podania tej ręki. Powiedział: "ja panu tej ręki nie podam". Spotkało mnie to pierwszy raz po 9 latach. Nie znałem młodego człowieka o niskiej szarży. Żaden policjant, choćby milicjanci tak się nie zachowywali – powiedział polityk.

Jarosław Urbaniak przyznał, iż wypowiedział te słowa w emocjach. – W podwórzu załatwiało się to jeszcze bardziej ostro – stwierdził i dodał, iż nie został do tej pory przeproszony, a "policjant wydaje się bardzo zadowolony z tego, iż demonstracyjnie postawił się posłowi".

Jarosław Urbaniak pochodzi z Ostrowa Wielkopolskiego. Jest absolwentem KUL (na kierunku logika) i Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. W przeszłości był nauczycielem, menedżerem w prywatnych przedsiębiorstwach i samorządowcem, w tym prezydentem Ostrowa Wielkopolskiego (2010-2014). Kiedy został wybrany na ten urząd, wygasł jego mandat poselski. W wyborach w 2015 ponownie został wybrany do Sejmu i od tamtego czasu nieprzerwanie jest posłem.

Idź do oryginalnego materiału