Poseł Kaczyński przyznał przed kamerami: "Ja jestem miłośnikiem broni"

1 dzień temu

Zdaniem posła z Wadowic, Filipa Kaczyńskiego, prawo dotyczące dostępu do broni w Polsce wymaga pilnych reform. Uważa on, iż Polacy powinni mieć możliwość ubiegania się o pozwolenie na broń bez zbędnej uznaniowości ze strony komendanta policji.

W związku z dyskusją na temat zmian przepisów dla myśliwych w TVP Kraków, odbyła się ożywiona debata na temat dostępności broni palnej. Poseł z Wadowic ujawnił, iż ma bardzo liberalne podejście do tej kwestii.

Jestem pasjonatem broni i w poprzedniej kadencji złożyłem szereg interpelacji w celu zwiększenia dostępu do broni wśród Polaków. Jesteśmy na szarym końcu Europy, jeżeli chodzi o liczbę broni na tysiąc mieszkańców — mamy zaledwie siedem sztuk broni na 1000 mieszkańców, podczas gdy w Czechach jest na przykład 30 — argumentował w programie "Początek Tygodnia" poseł Filip Kaczyński.

Prowadzący program, Tomasz Czeczótko, zauważył, iż w obecnej sytuacji podziałów w Polsce, "zwiększenie dostępności do broni to jak zabawa z zapałkami przy beczce z benzyną".

Poseł Kaczyński odpowiedział, iż bardziej obawia się o bezpieczeństwo Polski w kontekście aktualnych wydarzeń w Europie.

Czy wyobraża sobie Pan, jak łatwo można zaatakować rozbrojony kraj, jakim jest dzisiaj Polska? — pytał poseł.

Filip Kaczyński dodał, iż nie chodzi mu o powszechny dostęp do broni, ale jedynie o zniesienie przepisów, które dają komendantowi wojewódzkiemu policji możliwość "uznaniowego" podejmowania decyzji w sprawie wydania pozwolenia na broń.

Debata o broni w TVP Kraków jest odzwierciedleniem ostatnich wydarzeń w Sejmie, gdzie próbowano wprowadzić przepisy zobowiązujące myśliwych dysponujących bronią do regularnych badań.

W zeszłym tygodniu Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy o broni i amunicji zgłoszony przez Polskę 2050. Nowela przewidywała m.in. wprowadzenie cyklicznych badań lekarskich dla myśliwych, którzy w tej chwili przechodzą je jedynie przy ubieganiu się o pozwolenie na broń.

Zdaniem posła Kaczyńskiego, te nowe przepisy byłyby uciążliwe dla myśliwych.

Myśliwi naprawdę przyczyniają się do ochrony ekosystemu. Należałoby im za to podziękować. Jesteśmy w ogonie Europy, jeżeli chodzi o liczbę myśliwych — zauważył w programie Filip Kaczyński.

Idź do oryginalnego materiału