Pani Zosia ma 75 lat i popełniła tę nieostrożność, iż przepisała własność swego domu swej pasierbicy. Wprawdzie zastrzegła sobie w akcie notarialnym prawo mieszkania w tym domu aż do śmierci (tzw. dożywocie), ale to jej nie uchroniło. Nie uchroniło przed zniknięciem i umieszczeniem w domu pomocy społecznej. Pasierbica i jej prawnik twierdzą, iż kobieta postradała...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Porwanie pani Zosi
Powiązane
O Franku, złodzieju i prezydencie / janko
25 minut temu
Fala zwolnień grupowych na Śląsku! Prawie 3,5 tys. osób
2 godzin temu
Polecane
Izrael zaatakował Bejrut. "Bardzo gwałtowne" uderzenia
2 godzin temu
Milioner pokazał, jak mieszka. I się zaczęło
2 godzin temu
Stop agresji na drodze!
2 godzin temu
Zanieczyścił olejem jezdnię i uszkodził znak
4 godzin temu