Porozumienia brak. Związkowcy w MOPR zapowiadają protest

2 godzin temu

Wciąż nie ma porozumienia w sprawie planowanych zwolnień grupowych w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach. W wyniku restrukturyzacji jednostki pracę ma stracić około stu osób. Na to kategorycznie nie zgadzają się związkowcy.

Wszystkie trzy organizacje związkowe działające w placówce protestują przeciwko redukcji etatów, zwłaszcza wśród pracowników liniowych. Ich zdaniem fiasko rozmów wynika z tego, iż miasto nie wsłuchuje się w propozycje strony społecznej.

– Odrzuciliśmy warunki proponowane pracownikom, kierując się troską o los mieszkańców oraz jakość i dostępność świadczonej pomocy. Zwolnienia obejmują także pracowników liniowych, czyli tych, którzy bezpośrednio pracują z mieszkańcami. Mówimy o pracownikach socjalnych, opiekunach, opiekunkach, terapeutach – wszystkich, którzy świadczą pomoc bezpośrednio na rzecz mieszkańców – mówi Paweł Maczyński, przewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej.

Związkowcy argumentują, iż władze Kielc nie uwzględniają aspektów społecznych i dążą jedynie do legalizacji wcześniej podjętych decyzji.

Tymczasem ratusz mówi wprost: zwolnień grupowych nie da się uniknąć. Bartłomiej Zapała, zastępca prezydenta Kielc, podkreśla, iż miasto zgodziło się na część postulatów strony społecznej.

– Zgodziliśmy się, aby każdej osobie, która nabyła już prawa emerytalne i otrzyma wypowiedzenie, przez cały rok wypłacać zasiłek przedemerytalny. Ponadto przyjęliśmy propozycję, aby odprawy dla zwalnianych pracowników były wyższe niż te zapisane w ustawie. jeżeli porozumienie zostałoby zawarte, osoby z najwyższym stażem mogłyby otrzymać choćby siedmiomiesięczne wynagrodzenie od momentu wręczenia wypowiedzenia. Te propozycje wciąż są na stole. przez cały czas jesteśmy otwarci na rozmowy, licząc, iż mimo sprzeciwu wobec całego procesu, związkowcy zdecydują się podpisać porozumienie z korzyścią dla pracowników – mówi wiceprezydent.

– Nie byliśmy w stanie przyjąć wszystkich postulatów związkowych. Mimo dużych emocji towarzyszących rozmowom cierpliwie tłumaczyliśmy dlaczego. Częściowo chodziło o względy merytoryczne – nie zależy nam na osłabieniu pracy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. W innych przypadkach przyczyną były kwestie finansowe. Miasto Kielce jest w trudnej sytuacji i nie stać go na generowanie rocznych odpraw, jak proponowała strona związkowa – dodaje Zapała.

Jeśli do poniedziałku porozumienie nie zostanie osiągnięte, związkowcy zamierzają rozpocząć procedurę sporu zbiorowego. Niewykluczona jest akcja protestacyjna i pikieta przed urzędem miasta. W przypadku braku porozumienia program zwolnień w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie ma rozpocząć się już 4 marca.

  • MOPR Kielce
  • ZWOLNIENIA GRUPOWE
  • NEGOCJACJE
  • Związki zawodowe
  • kielce
    Idź do oryginalnego materiału