KS Camper Wyszków – MTS Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:21, 25:23, 28:26)Camper: Rohnka, Lewandowski, Iheanacho, Lesiuk, Obermeler, Kopacz, Sumara (L) oraz Grzona, Siemiątkowski. MTS: Lentner, Kundera, Gołębiowski, Kecher, Czerwiński, Jurkowski, Wyszynski (L) oraz Baranowski, Roszkowski, Lewoc. Pierwszy set toczył się od początku pod dyktando gospodarzy, którzy wypracowali sobie przewagę 13:6. W tym momencie trener Marcin Śliwa desygnował do gry Gracjana Baranowskiego i Kacpra Roszkowskiego za Konrada Kunderę i Aleksandra Czerwińskiego. Przyniosło to natychmiastowy efekt i MTS przegrywał już tylko 9:13. Niestety efekt był krótkotrwały i gospodarze objęli prowadzenie 19:11 co pozwoliło im spokojnie dowieść wygraną do końca pierwszej partii. Drugi set był wyrównany ale z lekką przewagą gospodarzy. Przy stanie 22:18 dla Campera trener MTS ponownie zastosował manewr z podwójną zmiana i ponownie przyniósł efekt, gdyż na tablicy pojawi się wynik 22:22. Niestety ostatnie dwie piłki padły łupem gospodarzy którzy wygrali 25:23. Trzecie starcie rozpoczęło się od 3:0 dla gospodarzy. Gdy gospodarze odskoczyli na pięć punktów (11:6), sytuacja gości zrobiła się bardzo trudna. Goście nie chcieli łatwo oddać „skóry” i doprowadzili do remisu 21:21. Walczono na przewagi. Ostatecznie set wygrał Camper 28:26 jak i cały mecz 3:0.