„Ponura dyktatura” czy sprawiedliwość? PiS ma problem z podstawowymi pojęciami

Byli ministrowie rządu PiS: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbują wymigać się od odpowiedzialności chroniąc w Pałacu Prezydenckim. Przy okazji padło wiele, równie mocnych co nieprawdziwych słów.

– Będziemy więźniami politycznymi – przekonywał dziennikarzy Mariusz Kamiński. – Mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem państwa, apelujemy do wszystkich Polaków o solidarność – mówił dalej były szef CBA.

– Tworzy się ponura dyktatura. Nie możemy pozwolić, aby w Polsce byli więźniowie polityczni! – mówił dalej. – Na razie jesteśmy u prezydenta. (…) A zło przegra! – dodawał sam sobie otuchy.

Wtórował mu Maciej Wąsik, który próbował przekonywać dziennikarzy, iż dalej jest posłem. I nic nie wie o wygaszeniu swojego mandatu poselskiego.

Trzeba przyznać, iż to kuriozalna sytuacja, która ośmiesza Polskę na całym świecie. Dwóch skazanych prawomocnym wyrokiem byłych ministrów ucieka do Pałacu Prezydenckiego. Głowa państwa zaś bierze ich w obronę. Brak słów.