Ponad 2000 podpisów pod petycją o zmianę nazwy skweru Lecha Kaczyńskiego

3 godzin temu

Ponad 2000 podpisów zebrało Stowarzyszenie Drużyna DSW pod petycją o zmianę nazwy skweru Lecha Kaczyńskiego na skwer Księcia Bolka II Małego. Inicjatywa związana jest z ustawionym w tym miejscu na początku kwietnia pomnika władcy Księstwa Świdnicko-Jaworskiego. Dzisiaj petycja trafiła do przewodniczącego Rady Miejskiej Krzysztofa Lewandowskiego (PiS) wraz z sugestią, by zmarłemu w katastrofie lotniczej prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu dedykować inne miejsce w Świdnicy.


Zielony teren położony u zbiegu ulic Muzealnej, Stefana Żeromskiego i Zamkowej zyskał swoją obecną nazwę decyzją Rady Miejskiej w Świdnicy. Uchwałę w sprawie nadania mu imienia Lecha Kaczyńskiego przyjęto 23 kwietnia 2010 roku, krótko po katastrofie lotniczej w Smoleńsku. – Nadanie nazwy, wnioskowanej przez grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości, stanowić będzie symboliczne upamiętnienie tragicznych okoliczności śmieci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z małżonką Marią oraz 94 innymi osobami elity politycznej Polski i członkami załogi samolotu – wskazywano w uzasadnieniu uchwały.

Od 2011 roku czyniono starania dotyczące ustawienia na skwerze pomnika, który miałby upamiętniać wszystkie 96 ofiar katastrofy. Powstał choćby projekt monumentu, jednak do realizacji nie doszło. Do tematu powrócono w 2019 roku, kiedy to powołany został Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 i ogłoszono konkurs na nowy projekt. Jeden z orędowników budowy, obecny przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Lewandowski, co roku 10 kwietnia stawiał na skwerze Lecha Kaczyńskiego symboliczny krzyż.


Ostatecznie PiS przestał walczyć o pomnik, bowiem w ramach dofinansowanej, jeszcze dzięki decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy, modernizacji placu Grunwaldzkiego ma zostać ustawiona tablica pamięci ofiar katastrofy. Mieszkańcy po konsultacjach zdecydowali wcześniej, by na skwerze Kaczyńskiego upamiętnić władcę księstwa.

8 kwietnia 2025 roku na skwerze Lecha Kaczyńskiego stanął pomnik księcia Bolka II, którego wykonanie zlecono w ramach trwającej rewitalizacji zielonego terenu. Rozgorzała dyskusja, czy skwer przez cały czas powinien nosić imię zmarłego prezydenta. Po wysłuchaniu tych głosów pojawiła się inicjatywa zmianę nazwy skweru Lecha Kaczyńskiego na skwer Księcia Bolka II Małego. – Od dawna świdniczanie oczekują zmiany nazwy tego skweru na taką, która będzie nawiązywała do historii tego miejsca. To nie jest kwestia polityki, to kwestia lokalnej tożsamości – podkreśla radna Sylwia Osojca-Kozłowska, liderka stowarzyszenia Drużyna DSW, która rozpoczęła zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie. Inicjatywę poparło ponad 2000 mieszkańców.

Petycję z podpisami delegacja stowarzyszenia przekazała na ręce przewodniczącego RM Krzysztofa Lewandowskiego. – Nie chcemy wojny polsko-polskiej – podkreśliła Magdalena Rydzewska z Drużyny DSW. – Rozumiemy emocje, jakie wzbudza ta sprawa, ale wierzymy, iż można ją rozwiązać z szacunkiem dla wszystkich. To to apel spójność historyczną i zdrowy rozsądek, a także o przeniesienie patronatu Lecha Kaczyńskiego na inny świdnicki skwer.

Szanujemy wolę tych osób, które uważają, iż Lech Kaczyński jako prezydent Polski powinien być w Świdnicy uhonorowany, dlatego nie dążymy do tego, by zmianę nazwy skweru wymuszać siłowo, choć takie głosy pojawiają się wśród mieszkańców korzystających z social mediów. Mamy świadomość, iż różnice światopoglądowe i polityczne będą w społecznościach istniały zawsze, dlatego proponujemy kompromis. I on również znalazł odzwierciedlenie w treści petycji. Wskazaliśmy alternatywne rozwiązanie – proponując dowolny nienazwany skwer, sugerując – iż mógłby być to na przykład ten ciągle nie nazwany, a pięknie zrewitalizowany przy ulicy Wałowej, Komunardów i Parku Generała Sikorskiego – twierdzi Sylwia Osojca-Kozłowska.

Petycja trafi do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej, która zadecyduje, czy zajmować się prośbą grupy świdniczan dalej.– Dobrze byłoby, gdyby ta petycja trafiła pod obrady Rady Miejskiej. Ponad 2000 świdniczan tego oczekuje i chce – by radni, którzy są ich reprezentantami zajęli się tym tematem w sposób uczciwy. Wierzę, iż świdniccy radni potrafią wznieść się ponad partyjne podziały i podejmą słuszną, oczekiwaną przez świdniczan decyzję zachowując kompromis, jaki zaproponowaliśmy – powiedział podczas spotkania Krzysztof Szpilka z Drużyny DSW.

/asz/
fot. Drużyna DSW

Idź do oryginalnego materiału