Greckie ministerstwo obrony cywilnej w oświadczeniu wydanym w niedzielę przekazało, iż od piątku między wyspami wulkanicznymi Santorini i Amorgos odnotowano ponad 200 wstrząsów. Eksperci doszli do wniosku, iż nie są związane z aktywnością wulkaniczną, ale z ruchami tektonicznymi i zaproponowali środki ostrożności.
Wszystkie wstrząsy miały magnitudę od 2,8 do 4,5.
Grecja. Santorini zagrożone trzęsieniem ziemi
Do mieszkańców Santorini zaapelowano, aby trzymali się z daleka od portów: Ammoudi, Armeni, Korfos i Fira, które obsługują głównie statki wycieczkowe. Wymienione miejsca są otoczone stromymi ścianami skalnymi i istnieje ryzyko, iż choćby stosunkowo łagodne wstrząsy doprowadzą do osunięcia się kamieni.
ZOBACZ: Donald Trump nakłada cła. Kanada, Meksyk i Chiny już odpowiedziały
Władze zaleciły także unikania większych zgromadzenia, szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach. Od 3 lutego zamknięto szkoły na Santorini i sąsiednich Amorgos, Ios i Anafi.
Władze przygotowane na ewakuację
W Atenach zorganizowano nadzwyczajne spotkanie, któremu przewodniczył premier Kyriakos Mitsotakis. Władze przygotowały się na potencjalną ewakuację Santorini. Policja i straż pożarna oraz specjalne jednostki reagowania kryzysowego postawiono w stan gotowości.
Costas Papazachos, profesor geofizyki i sejsmologii, który udał się na Santorini, aby ocenić sytuację, stwierdził, iż środki ostrożności mają charakter prewencyjny, a w najgorszym wypadku dojdzie do trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,0 lub wyższej.
ZOBACZ: Trzęsienie ziemi w Japonii. Władze ostrzegają przed tsunami
„To niekoniecznie oznacza, iż będzie silne trzęsienie ziemi, może się okazać, iż energia cieplna się rozproszy i będziemy mieć mniejsze trzęsienie ziemi na Santorini. Ale musimy podjąć środki ostrożności – powiedział w rozmowie z greckim portalem protothema.gr.
Santorini jest jedną z najpopularniejszych greckich wysp. Rocznie odwiedza ją około 3 milionów turystów.
