Pomoc rządu dla powodzian. Polacy ocenili Donalda Tuska i jego ministrów [SONDAŻ]

4 dni temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl


Firma badawcza Opinia24 przeprowadziła sondaż dla RMF FM, w którym zapytano ankietowanych, jak rząd poradził sobie z "usuwaniem skutków powodzi i pomocą poszkodowanym". Jaką opinię wystawili Polacy?
Wyniki sondażu: Jak się okazało, w sumie 49 proc. respondentów źle oceniło działania rządu. Z kolei 38 proc. oceniło je pozytywnie. 13 proc. badanych nie miało zdania na ten temat. Z sondażu wynika także, iż im niższy poziom wykształcenia respondentów, tym gorsza ich ocena działań rządu. jeżeli chodzi o zwolenników danych partii politycznych, to najbardziej krytyczny okazał się elektorat PiS - 86 proc. badanych oceniło działania rządu źle oraz Konfederacji - 77 proc. Z kolei 82 proc. wyborców KO oceniło pozytywnie rząd. jeżeli chodzi o Trzecią Drogę, pozytywną opinię wystawiło 43 proc. respondentów. Z kolei w przypadku Lewicy taką ocenę wystawiło 57 proc. osób.


REKLAMA


331 mln zł: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało na początku grudnia portal money.pl, iż do 4 grudnia "w ramach zasiłków powodziowych i doraźnych wypłacono ponad 331,2 mln zł dla ponad 125 tys. poszkodowanych rodzin". Jeszcze więcej pieniędzy przeznaczono z kolei na zasiłki remontowo-budowlane.


Zobacz wideo Lądek-Zdrój - miasto w ruinie. Tak wygląda po powodzi


Pomoc dla powodzian przez cały czas potrzebna: Powódź, która nawiedziła południowo-zachodnią Polskę w połowie września, całkowicie spustoszyła wiele miejscowości Dolnego Śląska w tym między innymi Lądek-Zdrój, Kłodzko czy Stronie Śląskie. Intensywna praca nad uprzątnięciem skutków wielkiej wody trwa od ponad dwóch miesięcy, jednak pomoc powodzianom potrzebna jest cały czas. Nadchodzi zima, która znacznie utrudni osuszanie, remontowanie i odbudowywanie zniszczonych przez powódź budynków.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak wcześniej oszacował, iż powódź spowodowała ponad 600 milionów złotych strat, jeżeli chodzi o drogi i 800 milionów złotych, jeżeli chodzi o kolej. Niektóre odcinki dróg i tras kolejowych trzeba będzie budować od nowa. Z obliczeń wynika także, iż zniszczone urządzenia hydrotechniczne kosztowały ponad trzy miliardy złotych. Klimczak dodał, iż w przypadku niektórych zniszczeń odbudowa może być czasochłonna.
Przeczytaj również: "Dwa i pół miesiąca po powodzi. Mieszkanka Stronia Śląskiego: Nie dożyję odbudowy".Źródła: IAR, RMF FM, money.pl
Idź do oryginalnego materiału