Polskie wojska na Ukrainie? Nie ma o czym gadać! – to powinien usłyszeć Macron

1 tydzień temu
Poseł do Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska-Hernik.

Niemal 75% Polaków nie chce, żeby na Ukrainie pojawili się przedstawiciele polskiej armii ani żadnego innego państwa NATO.

Panie Premierze, przesłanie od Narodu jest jasne – żadnego wciągania Polski do wojny i ANI JEDNEGO polskiego żołnierza na Ukrainie!

Prezydent Francji Emmanuel Macron w czasie spotkania w Warszawie przekonywał premiera Tuska do planu wysłania około 40 tysięcy żołnierzy NATO na Ukrainę, w tym wojsk polskich, które – po ew. podpisaniu pokoju – miałyby czuwać nad respektowaniem postanowień porozumienia i zapobiec ponownym atakom Rosji na Ukrainę.

Niemal 75% Polaków nie chce, żeby na Ukrainie pojawili się przedstawiciele polskiej armii ani żadnego innego państwa NATO. Panie @donaldtusk, przesłanie od Narodu jest jasne – żadnego wciągania Polski do wojny i ANI JEDNEGO polskiego żołnierza na Ukrainie!

Dziś prezydent Francji… pic.twitter.com/fbttqL02if

— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) December 12, 2024

Powiem wprost – wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę, to głupota i brak odpowiedzialności za bezpieczeństwo Polaków. Po gigantycznej pomocy jakiej udzieliliśmy Ukrainie zarówno pod względem militarnym jak i finansowym (łącznie przeznaczyliśmy na pomoc 5% PKB!) jesteśmy rozbrojeni i mamy największy w historii deficyt budżetowy. Nasz rząd powinien skoncentrować się na rozwijaniu zdolności obronnych Polski oraz zabezpieczaniu granicy polsko-białoruskiej wobec wojny hybrydowej, którą od dawna prowadzą z nami Rosja i Białoruś.

A polskie wojska na Ukrainie? Nie ma o czym gadać! – właśnie taki jednoznaczny przekaz powinien usłyszeć prezydent Macron. Niech Tusk choćby nie próbuje kombinować za plecami obywateli. Pozostawianie jakichkolwiek furtek i wątpliwości w tej sprawie jest działaniem wbrew interesom Polski. Najważniejsze jest Wasze bezpieczeństwo!

Idź do oryginalnego materiału