Prace nad nowelizacją rozporządzenia dotyczącego znaków i sygnałów drogowych realizowane są od kilku miesięcy. Projekt, opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji, zakłada wprowadzenie nowych symboli, które mają lepiej odzwierciedlać rzeczywiste warunki ruchu na drogach. Jednym z nich będzie właśnie F-23, który sformalizuje rozwiązanie już znane kierowcom z wielu polskich miast.
https://korso.pl/sport/z-mielca-na-swiatowe-akweny-sukcesy-mlodej-zeglarki-wywiad/BRug9iFE3ZR40O9ZL28pNowy znak będzie informował o istnieniu środkowego pasa ruchu, z którego można korzystać w określony sposób - na przykład do skrętu w lewo lub włączania się do ruchu. Dotychczas brakowało jednoznacznego oznaczenia, które precyzyjnie wskazywałoby kierowcom zasady korzystania z tego typu pasa. W praktyce prowadziło to do nieporozumień i ryzyka nieprawidłowych manewrów.
Wprowadzenie znaku F-23 ma uporządkować sytuację i zwiększyć bezpieczeństwo. Dzięki niemu kierowcy będą wiedzieli, iż pas między kierunkami ruchu nie służy do wyprzedzania ani jazdy na wprost, ale ma konkretne przeznaczenie.
Nowe przepisy mają wejść w życie po zakończeniu procesu legislacyjnego. Według zapowiedzi resortu infrastruktury, stanie się to w najbliższych miesiącach. Wraz z F-23 na drogach pojawią się również inne oznaczenia dostosowane do współczesnych potrzeb kierowców i aktualnych standardów bezpieczeństwa.